KOSZMAR! Nastolatki kupują toksyczne wypełniacze, a później wstrzykują to w TWARZ (Drastyczne zdjęcia)
Presja idealnego wyglądu jest aż tak duża?

Statystyki są SZOKUJĄCE. 70 procent kobiet i młodych dziewcząt desperacko poszukuje wypełniaczy do ust, wybiera wątpliwej jakości produkty, które kupują przez pośrednictwo mediów społecznościowych – za jednym kliknięciem myszy mają środek, dzięki któremu usta będą powiększone i pełniejsze. Czy na pewno?
Ma niecałe 2 lata i zarabia grube tysiące na Instagramie. Poznajcie Parkera, małego influencera
Te dziewczyny skrzywdziły swoje twarze bawiąc się z kosmetologa
W mediach społecznościowych co chwilę pojawiają się reklamy sponsorowane, które pokazują, że wystarczy niewiele wysiłku i pieniędzy aby mieć pięknie powiększone i wypełnione usta. Jednak pod przykrywką krzykliwych reklam, które szczycą się okazyjnymi cenami i efektownymi rezultatami, leży nieuregulowany handel, w którym tak zwane „kosmetyczki” narażają życie swoich klientek za gotówkę.
Problem coraz bardziej się poszerza. Nie tylko w Wielkiej Brytanii jest masa nowo otwartych miejsc, które bez specjalnego wykształcenia oferują zabiegi kosmetyczne. 30-letnia Siobhan Phelan, mama dwójki dzieci, prawie straciła górną wargę po zapłaceniu ok. 630 zł. za wypełniacze do ust, które znalazła na Facebooku.
Niezliczona ilość kobiet została trwale okaleczona czy oszpecona, po tym jak zostały zwabione przez konkurencyjne „oferty” na stronach takich jak Facebook.
Trzeba przyznać, że nie ma najmniejszego problemu, by kupić przez Internet wątpliwej jakości wypełniacze. „Kosmetyczki” mają swoje sposoby na zwabienie potencjalnego klienta. Np. sprzedają sześć razy więcej produkty, niż zalecana dawka. Po otrzymaniu pieniędzy znikają, i nie ma już możliwości skontaktowania się z nimi w celu ustalenia pochodzenia produktu. Jednak najgorszą rzeczą, z którą próbują walczyć zatroskani rodzice, jest sprzedawanie wypełniaczy dla nastolatek, bez zgody opiekuna.
Sekcja Marketplace dostępna na Facebooku działa w podobny sposób jak Gumtree, gdzie sprzedawcy mogą reklamować używane towary, od samochodów i kosmetyków po ubrania i meble. Ciężko jest wtedy zweryfikować, jakiego pochodzenia jest dany produkt i co jest w jego składzie. A taka niewiedza może prowadzić do trwałego uszczerbku na zdrowiu.
Osoby, które za niewielkie pieniądze chcą „poprawić urodę” są łatwym łupem dla „kosmetyczek” – które wstrzykują klientce niewiadomego pochodzenia produkt. Później kobiety te wychodzą z zniekształconymi ustami, które wyglądają jak karykatura.
Profesjonalni kosmetolodzy ostrzegają, że zbyt duże objętości wypełniaczy „mogą zniekształcać i prowadzić do nienaturalnego wyglądu twarzy”, a „objętości powyżej 1 ml na obszar mogą być niebezpieczne i potencjalnie powodować poważne komplikacje, w tym ślepotę, śmierć tkanek i trwałe blizny”.
Źle wykonana usługa powiększania ust:
https://www.instagram.com/p/BR-yrmAlQQN/
https://www.instagram.com/p/B2VLlZ-FtJl/
Zdecydowaliście się na powiększanie ust?
Jakie macie wrażenia?
ZOBACZ WIĘCEJ:
Te dziewczyny były naturalnie ładne, ale zdecydowały się na operacje plastyczne. Niepotrzebnie?
Ujawniła jak osiągnąć perfekcyjną opaleniznę za GROSZE. Poradnik stał się HITEM Internetu
Ola Nowak z kanału Beksy zrobiła operację BIUSTU?! Eksponuje dekolt i kasuje komentarze
Anonim | 25 stycznia 2020
Trzeba być debilem aby powiększać usta!
Bartia | 24 stycznia 2020
Nie ma nic złego w zabiegach chirurgii plastycznej czy medycyny estetycznej, ale podstawą jest to, żeby znaleźć dobrego chirurga i klinikę. Mój nos zoperowała dr Anna Olender, w klinice w Żarkach Letnisko, jestem z efektu bardzo zadowolona.
M. | 24 stycznia 2020
Selekcja naturalna
Anonim | 25 stycznia 2020
o to to- własnie miałam to napisać, a Ty mnie ubiegłes/- łas