Krzysztof Stanowski będzie miał kolejne problemy! Bartosiewicz zobaczyła jego film i zabrała głos
"Zapomniał tylko zapytać mnie o zgodę" - napisała artystka.
Krzysztof Stanowski obnażył prawdę o „aktorce” Natalii Janoszek. Po ostatnim jego prawie 3-godzinnym filmie chyba nie ma wątpliwości, że „gwiazda” okłamywała, że jest aktorką Bollywood. Dziennikarz wyemitował ostatni materiał, mimo że otrzymał sądowy zakaz wypowiadania się o Janoszek, za co grożą mu poważne konsekwencje prawne.
Natalię Janoszek spotkały już pierwsze konsekwencje. To potężny cios w wizerunek
Stanowski wykorzystał piosenkę Bartosiewicz bez zgody w swoim filmie
Teraz wychodzi na to, że Krzysztof Stanowski będzie miał kolejne problemy prawne. Po wyemitowaniu filmu „NataLie” Edyty Bartosiewicz zabrała głos, bo Ci którzy oglądali wiedzą, że dziennikarz wykorzystał jej utwór „Skłamałam” do drwienia z infleuncerki.
Stanowski wypuścił 3-godzinny film o Janoszek! Uważa, że „aktorka” cierpi na mitomanię
Piosenkarka w swoim najnowszym wpisie na Instagramie ubolewa, że dziennikarz nie zapytał się jej o zgodę na użycie jej utworu:
Zadzwonił właśnie znajomy i spytał, czy oglądałam najnowszy film znanego vlogera Krzysztofa Stanowskiego na YouTube. Podobno pojawiają się tam fragmenty mojej piosenki „Skłamałam”. Chcąc, nie chcąc, weszłam na wskazany Kanał Sportowy i zaczęłam pobieżnie przeglądać prawie trzygodzinny materiał demaskujący jakąś panią z showbizu. Faktycznie, utwór pojawia się tam kilkakrotnie w krótkich odsłonach, będąc czymś w rodzaju muzycznego motywu, ilustrującego temat wodzącej media za nos celebrytki. Pan Krzysztof przyłożył się do roboty, to trzeba mu przyznać, zapomniał tylko zapytać mnie o zgodę – napisała artystka.
Większość internautów wyjątkowo stanęło po stronie dziennikarza. Uważają, że dzięki niemu „odmroził” piosenkę i znów jest hitem:
- W sumie to dzięki Stanowskiemu utwór dostał drugie życie, będzie szalał na youtube, spotify itd. Więc nie ma powodu do narzekań
- Proponuję, aby z tego tytułu nakręciła Pani gów*oburze, żeby mieć swoje kolejne 5min na pudlu. Zamiast być w minimalnym stopniu wdzięczna, że po długim czasie bezsłuchu o Pani, piosenkę usłyszało ponad 2mln widzów. Cóż za żenada
- Z całym szacunkiem, ale Pan Stanowski odmroził Panią jak TVP Marylę R. na Sylwestra, a jeszcze Pani narzeka
- Prawo cytatu, proszę się nie kompromitować…
- Pani Edyto fajnie było sobie tę piosenkę przypomnieć więc uważam że nie ma co robić afery
Natalia Janoszek uderza w Stanowskiego. Dziennikarz odpowiada: „Myśli, że może zakneblować mi usta”