Dominika Ostałowska rzadko pojawia się na publicznych imprezach, nie znaczy to jednak, że nie funkcjonuje w show-biznesowym piekiełku.

Kilkanaście dni temu na swojej stronie internetowej aktorką zainteresowała się Sara May. Blogerka napisała o Ostałowskiej w tekście pod tytułem Serialowy paszczur.

Ostałowska w M jak miłość „udaje” laskę, która jest rozchwytywana przez facetów, mimo swoich mikroskopijnych zalet, zarówno fizycznych jak i intelektualnych. Serialowa Marta nawet na kurę domową się nie nadaje, bo nie umie gotować i zaparzyć herbaty. Co najśmieszniejsze wmawia się widzom, że jest piękna i atrakcyjna. Ostatnio słyszę tekst z serialu jak jakiś facet mówi do Marty coś w stylu – boże jaka ty jesteś śliczna itp…. odwracam się i widzę na ekranie makabrycznego maszkarona! Nie każdy musi być śliczny, ale nie wmawiajmy ludziom, że taki jest skoro nie jest. Paszczur jak paszczur, ale gdyby choć talent miała. Nie wiem kto dał jej tę rolę i kto ją trzyma w tym serialu, rozbudowując jej wątek do granic możliwości i robiąc z niej sex bombę. Kimkolwiek ta osoba jest, to jest albo ślepa albo zaślepiona. Może Dominika to jakaś córka, siostra bądź żona reżysera? W każdym razie dość żałosna sprawa. – emocjonuje się Sara May. A na koniec dodaje:

P.S dla ścisłości…ładna to jest Natasza Urbańska, Ania Przybylska, Joanna Trzepiecińska czy Małgorzata Foremniak, ale na pewno nie Ostałowska.

Zgadzacie się z Sarą May? Zobaczcie najnowsze zdjęcia Ostałowskiej.

Dużą galerię zdjęć aktorki znajdziecie tutaj.

\"\"

\"\"

\"\"

\"\"\"\"

Screen – saramay.pl