Marta Żmuda-Trzebiatowska pokazała, jak wygląda po dwóch ciążach: „Mam znamiona, rozstępy, blizny, przebarwienia (…)”
Rozwścieczyła ją Agnieszka Kaczorowska.
Agnieszka Kaczorowska wczoraj rozwścieczyła internautów. Napisała, że według niej zapanowała „moda na brzydotę”. Uważa, że niektórzy skrajnie promują hasło „body positive”.
Marta Żmuda-Trzebiatowska w bikini
Marta Żmuda Trzebiatowska o nowej sytuacji w domu. „Zmęczona, ale szczęśliwa”
Burza w Internecie trwa do dzisiaj. Mnóstwo gwiazd sprzeciwia się Kaczorowskiej i publikuje swoje najgorsze zdjęcia. Wyjątek zrobiła nawet Marta Żmuda-Trzebiatowska. Pokazała, jak jej ciało wygląda po ciąży. Aktorka została po raz drugi mamą pod koniec maja ubiegłego roku.
Dobra, to moje pierwsze zdjęcie w bikini na IG. Zdjęcie, którego jeszcze kilka dni temu bym tu nie pokazała. Długo się zastanawiałam czy je wrzucać i czy brać udział w tej dyskusji, ale temat jest i to w dodatku dla mnie ważny! Nie było mnie tu jakiś czas, nie śledziłam też uważnie tego co dzieje się w tzw. internetach, a okazuje się, że się działo, oj działo! Wybaczcie, pochłonęło mnie życie – to prawdziwe. Lubię w nim być na 100%. Jestem kobietą, żoną, mamą, aktorką, uszczypliwi mówią celebrytką, niech im będzie, jeśli czują się lepiej, jak zwał tak zwał, ale jedno Wam powiem – moje życie nie jest wcale jakieś wyjątkowe. Bywa takie, kiedy np. mogę poznawać swoich idoli z dzieciństwa i z nimi pracować lub podróżować, bo jako dziecko nigdzie nie wyjeżdżałam, bo rodziców, wiejskich nauczycieli, nie było na to stać. Ale nie o tym…. – pisze Marta.
Marta Żmuda Trzebiatowska ma nową fryzurę. Aktorka postawiła na GRZYWKĘ!
Zapewnia, że na co dzień wiedzie normalne życie i nie omijają ją: choroby, śmierci, trudne sytuacje, deszcze i burze.
Reasumując jestem zwykłym człowiekiem uprawiającym czasem niezwykły zawód. Moje ciało też jest zwykłe, normalne, mam znamiona, rozstępy, blizny, przebarwienia, a ja sama też bywam często zmęczona, „styrana”, szara, zwykła, NORMALNA. Słuchajcie też mam dość „bycia najlepszą wersją siebie” w każdej z moich życiowych ról! Wyleczyłam się już z tego. Dawno nie biorę udziału w tym wyścigu. Wiele szkody mi to wyrządziło, wiele szkody robi to innym kobietom i nie jest to dobry przykład dla nastolatek. Sama mam córkę i aż drżę co to będzie, kiedy wejdzie w magiczny wiek dojrzewania. Dziewczynki nie mają teraz lekko. Nie dokładajmy im. Czy kiedyś miały? I tak, też byłam kiedyś tą nastolatką, która się garbiła czy chowała pryszcza pod grzywką – zakończyła Żmuda-Trzebiatowska.