Meghan Markle miewa „napady złości” i „doprowadza dorosłych mężczyzn do płaczu”
Najnowsze doniesienia szokują, a może już nie?
Meghan Markle (43 l.) ma prawdziwe problemy wizerunkowe. Kolejne informacje wypływają na powierzchnię, które przedstawiają panią Sussex w złym świetle. I to nie pierwszy raz. Oczywiście można nazwać te doniesienia plotkami, ale należy pamiętać, że w każdej plotce znajduje się źródło prawdy. Oszczerstwa na temat jej charakteru można też zrzucić na umiejętnie prowadzoną kampanię przeciwko niej przez Pałac.
Z doświadczenia wiemy, że niestety nie wszystko można sfingować. A doniesienia na temat jej „trudnego charakteru” znane są od lat. Czyżby naprawdę Meghan Markle jest w rzeczywistości nieprzyjemna? A jej ciepły wizerunek był tylko grą?
Meghan Markle na evencie Oprah Winfrey w looku, który jest modny od lat
Według Hollywood Reporter, źródło bliskie parze twierdzi, że Meghan Markle „umniejsza ludziom i nie słucha rad innych”. Najnowszy artykuł śledczy opisuje również księcia Harry’ego i jego małżonkę jako „oboje słabych decydentów”, którzy „często zmieniają zdanie”. W artykule książę Harry został nazwany „bardzo, bardzo czarującą osobą”, a mimo to „bardzo ułatwiającą życie”.
Publikacja donosi także, że Megan Markle jest „absolutnie nieugięta” i że „maszeruje jak dyktator na wysokich obcasach, wściekając się i wydając rozkazy”. Informator powiedział także, „Widziałem, jak doprowadza dorosłych mężczyzn do łez”.
Meghan Markle „dyktator na obcasach”?
Nowe oskarżenia są częścią badania odejścia pracowników, którzy pracowali dla księcia Harry’ego i Meghan, w tym ich szefa sztabu, Josha Kettlera, który zrezygnował ze swojego stanowiska w sierpniu po zaledwie 3 miesiącach.
Hollywood Reporter donosi także o „Hałaśliwych napady złości” i „wściekłych e-mailach o 5 rano”.
Mowa jest aktualnie o pracownikach Sussexów, którzy współpracują z parą w Stanach. Należy w tym miejscu przypomnieć, że oskarżenia na temat karygodnego zachowania Meghan Markle ciągną się za nią od Londynu. Prowadzone było dochodzenia na temat 2 osobistych asystentów księżnej, które zostały z „traumą”. Choć szczegóły raportu pałacowego nigdy nie zostały ujawnione, oskarżenia te były zawsze stanowczo zaprzeczane przez księżną, i określane były jako „skoncentrowana kampania oszczerstw”.
„Trudna księżna”?
Para zyskała reputację osób często zmieniających pracowników i uważa się, że straciła co najmniej 18 członków swojej ekipy od czasu ślubu w 2018 roku.
Dziewięć lub więcej osób zrezygnowało ze swoich stanowisk od czasu, gdy para uciekła z Wielkiej Brytanii do Kalifornii w 2020 roku, w tym ich globalna rzeczniczka prasowa Toya Holness, główna asystentka i prywatna sekretarka Meghan Samantha Cohen i szefowa public relations Christine Schirmer.
Przypominamy, że nawet książę Harry stwierdził, że jego brat – książę Walii, nazwał Meghan „trudną”, „niegrzeczną” i „agresywną”. Co myślicie?