Natalia Siwiec to jedna z najwytrwalszych celebrytek w Polsce. Karierę rozpoczęła po „Euro 2012″ i do dzisiaj wzbudza ogromne emocje. Ponad milion internautów śledzi jej luksusowe życie.

Fanka zapytała Natalię Siwiec, czy nie lepiej kupić dom, niż cały czas mieszkać w hotelu. Gwiazda ODPOWIEDZIAŁA

Natalia Siwiec o Mariuszu

Natalia Siwiec mimo dużej kariery nadal jest ze swoim partnerem, Mariuszem – wychowują cudowną córkę Mię. Internauci niekiedy zachwycają się jej „mężem” ponieważ prawie cały czas jest przy niej, we wszystkim ją wspiera i bardzo odciąża ją w obowiązkach macierzyńskich.

Natalia Siwiec w komplecie marki Maffashion. Uwagę jednak zwracają szpilki: „jakaś masakra”

Celebrytka zorganizowała Q&A na swoim Instagramie. Jedno z pytań padło o Mariusza, „czy rozwija się duchowo/osobiście”. Odpowiedź jest dość zaskakująca:

Tak, doskoczył do mnie 1,5 roku temu. Jeśliby tego nie zrobił, dziś pewnie nie bylibyśmy już razem. Już za bardzo się rozjechaliśmy w poziomach świadomości – przyznaje gwiazda.

Natalia Siwiec odpowiada na pytania

Natalia Siwiec o Mariuszu. Fot. Instagram/nataliasiwiec.official

Pojawiło się też inne zaskakujące pytanie, na które wcześniej odpowiedzi nie znaliśmy. Ktoś zapytał, czy „Mia kiedykolwiek była poważnie chora, że potrzebny był antybiotyk”. Okazuje się, że Mia leżała w szpitalu!

Jak była mała ok roku, to byliśmy w szpitalu, bo miała poważne zapalenie dróg moczowych. Generalnie nie było wesoło. Bardzo wysokie CRP, wysoka gorączka i podejrzenie sepsy. Oczywiście miała podany antybiotyk – odpowiedziała Siwiec.

Natalii Siwiec zarzucono hipokryzję: „No cóż, ale kasa na koncie musi się zgadzać”

Mia chrowała

Mia była w szpitalu Fot. Instagram/nataliasiwiec.official