Wojciech Pszoniak był wybitnym polskim aktorem teatralnym. O jego śmierci poinformował ks. Andrzej Luter. Odszedł 19. października w godzinach porannych.

Kenzo Takada nie żyje. Słynny projektant zmarł na koronawirusa

Wojciech Pszoniak nie żyje

Wojciech Pszoniak cierpiał na chorobę nowotworową. Andrzej Luter napisał o nim wspomnienie:

Dziś o 6.08 rano odszedł od nas Wielki Artysta. WOJCIECH PSZONIAK.
Napisałem krótkie wspomnienie, które udostępniam. Brak słów.

Niemal do samego końca w domu – pod czułą i bohaterską opieką Basi, swojej wspaniałej żony. Otoczony miłością. Dzięki tej miłości mógł jakoś znosić swoje cierpienie. Ostatnie godziny musiał jednak spędzić w szpitalu. Ten cholerny rak, już nawet nie wiem czego – na końcu wydawało się, że wszystkiego – był bezlitosny.

Bywałem u niego w ostatnich tygodniach, dniach i godzinach życia. Pragnął sakramentów, ale i rozmów. Jedna z nich, na dwa tygodnie przed śmiercią, trwała kilka godzin. Tydzień później kolejne spotkanie, ale to już było bardziej milczenie. I bezradność. Wielki aktor nie mógł powiedzieć już nic, każde słowo przychodziło mu z trudnością.

Wojciech Pszoniak już na studiach występował w Teatrze STU. Grał również w Teatrze Starym w Krakowie, Teatrze Narodowym i Teatrze Powszechnym w Warszawie

Jackie Stallone NIE ŻYJE. Syn pożegnał ją we wzruszających słowach

Znany był z filmów „Ziemia obiecana”, „Korczak”, „Wielki tydzień”.

Zmarł Wojciech Pszoniak, wybitny aktor teatralny

Zmarł Wojciech Pszoniak, wybitny aktor teatralny fot. AKPA/AKPA