/ 05.01.2008 /
Monika Jarosińska najwyraźniej pozazdrościła innym gwiazdom grzywki i sama pokusiła się o zmianę fryzury.
Wyszło bardzo… ekhm… całościowo.
Zupełnie tak, jakby postanowiła pokazać, że będzie miała „największą, najlepszą\” grzywkę.
Z tym pierwszym się udało.