Olga Frycz (32 l.) we wrześniu ubiegłego roku urodziła córkę Helenkę. Aktorka bardzo aktywnie prowadzi swój Instagram, na którym chętnie dzieli się z obserwatorami szczegółami ze swojego macierzyństwa.

Jeszcze przed urodzeniem dziecka, Olga założyła drugie instagramowe konto, na którym publikuje zdjęcia z małą Helenką. Na profilu nie brakuje oczywiście idealnych fotografii i reklam produktów.

Frycz musiała tłumaczyć się z tego zdjęcia z córką! Przesadziła?

Minęło pięć miesięcy od narodzin dziecka, a Olga opublikowała zdjęcie na Instagramie, na którym widać jej poporodowy brzuszek.

Do wiosny zostało już tylko 29 dni
napisała Frycz.

Obserwatorzy oczywiście głównie skupili się na odsłoniętym brzuchu Olgi. Nie oszczędzili komentarzy pod zdjęciem.

Tez mam taki płaski brzuch...heh jak leżę,
Nareszcie konto wolne od zalania plastikiem i kwasem. Za to Cię będę szanować,
A napiszę o brzuchu - pięknie Ci za niego dziękuję. Potrzeba takich więcej.
brzmią komentarze.

Olga Frycz o formie po ciąży: moja figura jest do D*UPY!

Trzeba przyznać, że Olga nie jest typową #instagirl. Nie można jej zarzucić poprawionych Photoshopem zdjęć, czy licznych zabiegów chirurgicznych na twarzy.

A Wy co myślicie o zdjęciu? Dobrze, że pokazała tak szybko brzuszek?

Wyświetl ten post na Instagramie.

#sexyandiknowit 💨

Post udostępniony przez Olga Frycz (@tojafrycz)