Wielu Brytyjczyków potocznie mówiąc krew zalewa, kiedy widzą, jak dostatnio żyje monarchia.

Na pewno jednak nie mieliby za złe, gdyby żoną księcia Karola zaopiekował się jakiś stylista.

Camilla Parker-Bowles nigdy nie słynęła z dobrego gustu. Wczoraj po raz kolejny udowodniła, że o modzie wie niewiele, jeśli nic.

Każdy patrząc na jej różowy strój (zwieńczony ozdobnym, różowym kapeluszem) zastanawiał się, kto doradził jej te jasnobrązowe buty z czarnymi czubkami. No tak – Camilla z pewnością znowu stroiła się sama.