/ 05.08.2009 /
Rumer Willis ma bardzo oryginalną urodę. Nie jest podobna ani do mamy, ani do taty. Może nie jest amerykańską pięknością, ale jej twarz zapada w pamięć.
Dziewczyna coraz częściej pojawia się na różnych imprezach, często w towarzystwie Demi Moore i ojczyma, Ashtona Kutchera. Niektórzy wytykają jej, że powinna zgłosić się do chirurga plastycznego, żeby zrobił coś z jej brodą i małymi piersiami. Ona jednak twierdzi, że nie ma zamiaru poprawiać swojej urody.
Z drugiej strony czy nie lepiej, żeby była naturalna niż sztuczna jak połowa gwiazdek hollywoodu?