Ruszył proces Joanny Opozdy, Olgi Kalickiej i innych influencerów. Jedna pojawiła się na sali, a druga NIE
Chodzi o nielegalną reklamę alkoholu w sieci.

W ubiegłym roku wielu celebrytów usłyszało zarzut reklamowania alkoholu w mediach społecznościowych, co jest sprzeczne z ustawą o wychowaniu w trzeźwości. Oskarżeni zostali m.in. Maciej Musiał i Maffashion, Doda, czy Małgorzata Rozenek.
Joanna Opozda i 11 innych influencerów już w marcu stanie przed SĄDEM
Olga Kalicka w sądzie
A jesienią Prokuratura Rejonowa Warszawa-Śródmieście wystosowała kolejny akt oskarżenia ws. nielegalnej reklamy alkoholu, tym razem przeciwko Joannie Opoździe, Oldze Kalickiej (obie zgodziły się na ujawnienie wizerunku) i influencerom, Tatianie M. i Ewie M.-K., Jakubowi N., Anecie T., Adamowi Sz., Dominikowi B., Kamilowi B., Łukaszowi S. oraz Małgorzacie L.
Dziś przed Sądem Rejonowym dla Warszawy-Śródmieścia rozpoczął się proces. Na sali rozpraw pojawiła się między innymi Olga Kalicka znana z serialu „Rodzinka.pl” oraz Ewa M.-K. z „Gogglebox”.
Joanna Opozda TŁUMACZY SIĘ z reklamowania alkoholu! „Kolejny raz ślepo zaufałam ludziom…”
Natomiast Joanna Opozda, czy influencerka Tatiana M. nie wstawiły się w sądzie. Za nich pojawili się ich adwokaci. Obrońca aktorki tak wytłumaczył nieobecność swojej klientki:
Moja klientka nie stawiła się na rozprawie ze względu na konieczność opieki nad małym dzieckiem.
Jak podaje „ShowNews”, który był obecny na rozprawie, adwokatów było tak wielu, że trzeba było dostawić im krzesła. Poza tym dziennikarz „ShowNews” zauważył wyraźne zdenerwowanie u Olgi Kalickiej, która także była ze swoim obrońcom.
Kiedy tylko rozpoczął się proces, wszyscy mecenasi zaapelowali do sądu o wyłączenie jawności rozprawy: „Nie ma konieczności, by ze sprawy robić spektakl medialny i niepotrzebnie stygmatyzować oskarżonych” – przekonywali.
Sędzia jednak na to nie przystał:
Prokurator sprzeciwił się wyłączeniu jawności. Relacjonowanie rozprawy nie naruszy bowiem ważnego interesu prywatnego oskarżonych.
Magdzie Gessler grozi PÓŁ MILIONA grzywny?! Zainteresowała się nią prokuratura
Podczas procesu nie podano dokładnych kwot, jakie gwiazdy zarobiły na promowaniu alkoholu. Natomiast, jak dowiedział się „ShowNews”, Joanna Opozda mogła zgarnąć ponad 100 tysięcy złotych.
Podobno też mecenas aktorki nalegał na umorzenie sprawy:
Prokurator konstruując akt oskarżenia starał się nakreślić argumentację, że moja klientka dopuściła się przestępstwa. My się z tą argumentacją nie zgadzamy. Dlatego postępowanie wobec oskarżonej powinno zostać umorzone. Brak jest „powszechności rozprzestrzenienia materiałów”, co zarzucił pani Joannie prokurator. Brak jest także z jej strony świadomości popełnienia czynu zabronionego.
Ostatecznie rozprawę odroczono do 17 czerwca, ponieważ na sali nie było oskarżonych. Sąd chciał zadać im fundamentalne pytanie, czy przyznają się do winy.

Joanna Opozda, SK:, , fot. Niemiec/AKPA

Olga Kalicka, SK:, , fot. Piętka Mieszko/AKPA
Ann | 11 marca 2024
Prawo powinno obowiązywać wszystkich!!!! Dość umarzania przestępstw celebrytow,np marcelinki vatowskiej i tym tu