Siwiec opowiada, jak się całuje ustami z kwasem hialuronowym
Czy jest różnica?

/ 31.08.2012 /
Natalia Siwiec gościła w programie Moniki Richardson.
Dziennikarkę interesowało między innymi, jak to jest, gdy kobieta, która miała powiększane usta, całuje się.
Richardson zapytała o botoks, co Siwiec skwitowała prosty: Widzę, że się nie znasz… To nie jest botoks, to jest kwas hialuronowy!
Modelka stwierdziła, że całuje się tak samo, jak przed zabiegiem, tyle że jest może bardziej namiętnie.
Siwiec powiedziała również, że nie podoba się jej to, że ma za chude ręce, stwierdziła także, że Monika Richardson jest bardzo atrakcyjną kobietą.
Zobaczcie zapowiedź programu.
Wywiad z fotomodelką wyemituje stacja TTV.
gość | 28 czerwca 2014
ale bym jej zasadzil do tego pieknego dziubka!!! napewno teraz lepiej laske robi!
gość | 11 sierpnia 2013
No te usta ją upiększają!!!
gość | 3 listopada 2012
Według mnie dzięki tym powiększonym ustom, stała się jeszcze piękniejsza no i jej usta oczywiście też. Wiele ludzi jej zazdrości urody i pieniędzy na upiększanie się, ponieważ ona powiększając usta upiększyła się. Jej usta są piękne tak jak ona. Wiele kobiet też by sobie powiększyły usta tylko je nie stać na ten zabieg.
gość | 3 września 2012
Modelką? Fotomodelką? Chyba debilną celebrytką, znaną z tego, że jest znana…
gość | 2 września 2012
gość, 31-08-12, 23:25 napisał(a):
uuuuu ktoś chyba śledzi portale plotkarskie.
Ktoś niedawno napisał gdzieś w komentarzach, że ma paskudne ramiona jak szkieletor. I to całkiem niedawno. Teraz dziunia próbuje się „obronić\”.
Nie ulega wątpliwości, że większość pozytywnych komentarzy sama sobie pisze 😀