Do nietypowej sytuacji doszło dzisiaj na ulicach Olsztyna. Funkcjonariusze policji zatrzymali kierowcę Mercedesa, który znacznie przekroczył dozwoloną prędkość na drodze.

Zobacz też: Kajetan P.wrócił do Polski

Szybko okazało się, że powód był bardzo poważny. Otóż na kolanach pasażerki leżał szczeniak, który wymiotował krwią.

Para zamierzała szybko dojechać do weterynarza, ponieważ zwierzę konało w męczarniach. Na szczęście policjanci wykazali się człowieczeństwem i… na światłach pilotowali samochód, aby umożliwić szybkie dotarcie do lecznicy.

Rafał Prokopczyk z Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie w rozmowie z portalem Olsztyn.com.pl powiedział, że:

To były godziny szczytu, podróż do kliniki weterynaryjnej w korkach potrwałaby sporo czasu. Policjanci postanowili więc pilotować kierowcę mercedesa, by jak najszybciej udzielona została niezbędna zwierzęciu pomoc.

Niestety finał tej historii nie należy do pozytywnych. Okazało się, że zwierzę doznało krwotoku wewnętrznego, którego nie udało się zatamować.

Zobacz też: Polska policja bada kierowców narkotestami

Mimo to para jest wdzięczna funkcjonariuszom za okazaną pomoc. Przynajmniej dzięki temu możliwe było udzielenie profesjonalnej pomocy i ulżenie w cierpieniach zwierzęcia.