Szok! Menadżerka popełniła samobójstwo przez Weinsteina i McGowan!
Kolejna ofiara hollywoodzkiego brudu.

Jill Messick, słynna hollywoodzka producentka filmowa i menadżerka, w środę popełniła samobójstwo. Messick miała rzekomo ułatwiać Harveyowi Weinsteinowi molestować seksualnie młode aktorki, w tym jej podopieczną Rose McGowan.
Szok! Uma Thurman szczegół po szczególe opowiada o byciu molestowaną!
W 1997 Messick była menadżerką McGowan. W tym czasie aktorka miała być zgwałcona przez Weinsteina. Prawnicy Harveya zaprzeczyli informacjom i twierdzą, że oskarżenia to tylko aktorki performance.
McGowan w odpowiedziała na swoim Twitterze, że jej menadżerowie i asystenci byli współwinni jej tragedii.
Weinstein został UDERZONY w restauracji: Jesteś kawałkiem g**na! (VIDEO)
Messick pomagała młodym dziewczynom dostać się na ekran. Oskarżenia McGowan wplątały ją w brudną aferę związaną z hollywoodzkim molestowaniem. Producentka popadła w depresję, aż w końcu odebrała sobie życie.
Pojawiło się oficjalne oświadczenie zrozpaczonej rodziny tragicznie zmarłej producentki:
– Ciągłe powtarzanie jej nazwiska w nagłówkach gazet jako współwinnej tragedii i desperacka próba odzyskania przez Harveya dobrego wizerunku były dla niej wyniszczające.
Postanowiła milczeć i nie komentować tych absurdalnych oskarżeń. Bała się, że skrzywdzi inne niewinne osoby. Teraz, gdy Jull nie może już się bronić, nadszedł czas, aby ujawniono prawdę.
W styczniu 1997 r. Jill była menedżerem w Addis Wechsler. Jednym z jej pierwszych klientów była Rose McGowan, a jednym z pierwszych obowiązków Jill było zorganizowanie spotkania z Harveyem Weinsteinem podczas Sundance Film Festival. Po spotkaniu Rose powiedziała Jill, co się stało – zdjęła ubranie i weszła do wanny z hydromasażem – był to błąd, którego Rose natychmiast pożałowała. Rose nigdy nie użyła słowa „gwałt”. Mimo to Jill zdała sobie sprawę, że Harvey zrobił coś nielegalnego. Natychmiast udała się do swoich szefów. Powiedzieli Jill, że poradzą sobie z tą sytuacją.
Jak wynika z oświadczenia, zmarła producentka próbowała za wszelką cenę zapobiec brutalnym działaniom Weinsteina. Przypłaciła to wstydem, oskarżeniami, złą sławą – i niestety – utratą życia. Miała 50 lat.
Jak długo jeszcze potrwa pranie brudów Hollywood?
gość: Marlena | 5 października 2018
No właśnie, jak długo?
Jak długo kobiety będzie spotykał taki los jak McGowan.
Przecież nie żyjemy w barbarzyńskim świecie…
Przeczytałam książkę Rose w praktycznie jeden wieczór.
To naprawdę poruszająca historia, pełna bólu i chęci wyzwolenia się z koszmarów przeszłości.
gość | 11 lutego 2018
Co na to Weronika Rosatti ile razy wchodziła sama Weinsteinoi???
gość | 11 lutego 2018
Jest kategoria filmów porno – casting. Ta cała afera z nimi mi się kojarzy. Laska idzie z typem do pokoju hotelowego czy jego domu, tam jej facet coś proponuję, sugeruje, że jak mu się odda to będzie z tego potem praca, kasa itd. Skoro całe Hollywood wiedziało tylko nie mówiło się o tym głośno, więc sądzę, iż część z tych które teraz takie pokrzywdzone wiedziała co oznacza zaproszenie przez Harveya i wiele na bank świadomie się decydowało
gość | 11 lutego 2018
Tylko katolickie kobiety uważają to coś za normalnego w tym PiSolandzie!
Jestem katoliczką i uważam, że za gwałt oprócz kilkunastu lat więzienia powinna być obowiązkowa kastracja. Każdy zdrowy psychicznie człowiek niezależnie od wyznania uważa gwałt za obrzydliwą zbrodnie.
gość | 10 lutego 2018
U niego ? Nigdy w zyciu nie kapaĺabym się u gwałciciela.