Nie jesteśmy pewni, czy prowokowanie Mike’a Tysona to dobry pomysł!

Pracujący jako paparazzo, Antonio Echevarria, pozwał byłego boksera na sumę 25 milionów dolarów. Swoje żądania uzasadnia tym, że Tyson dotkliwie pobił go w listopadzie 2009 roku. Zdarzenie miało miejsce na lotnisku w Los Angeles. Agresję sportowca wywołał aparat wymierzony w niego i towarzyszącą mu rodzinę.

W wyniku napaści, fotograf doznał dotkliwych obrażeń twarzy, szyi a nawet mózgu. Tak przynajmniej twierdzi.

Jesteśmy ciekawi jak zakończy się ta sprawa. Obrony boksera podjął się Shawn Chapman Holley. Prawnik ten dał sie poznać szerszej publiczności jako adwokat Lindsay Lohan. Twierdzi on, że winą za zdarzenie należy obarczyć wyłącznie Echevarrię, który rozzłościł Tysona tym, że popchnął wózek z jego dzieckiem w środku.

Po czyjej stronie jesteście?