Uma Thurman (51 l.), amerykańska aktorka, przyznała, że miała aborcję. Zrobiła to w felietonie, który napisała w związku z zaostrzeniem prawa aborcyjnego w Teksasie.

Niedowierzanie! Uma Thurman prawie zginęła!

Uma Thurman miała aborcję

Uma Thurman często wypowiada się na tematy społeczne i polityczne. W felietonie napisanym dla „Washington Post” oznajmiła, że nie zgadza się ze zmianami w prawie aborcyjnym. W Teksasie obowiązuje zakaz aborcji po 6 tygodniu ciąży z niewieloma wyjątkami. Nie ma wśród nich ciąży będącej wynikiem gwałtu lub kazirodztwa.

To prawo to kolejny przejaw dyskryminacji osób mających gorszą sytuację finansową. Kobiety i dzieci z majętnych rodzin mają potężne możliwości, za to niewiele jest ryzyka. Jestem smutna, bo nowe prawo nastawia człowieka przeciwko drugiemu człowiekowi, tworząc grupę uprzywilejowanych, żerujących na pokrzywdzonych kobietach, którym odebrano prawo wyboru czy chcą czy nie chcą mieć dzieci, ale też gasząc nadzieję założenia rodziny w odpowiednim momencie – pisze aktorka.

Uma Thurman wyjaśnia, co było nie tak z jej twarzą

Gwiazda przyznała, że sama miała aborcję jako nastolatka. Zaszła w ciążę z dużo starszym mężczyzną. Nie był to dla niej odpowiedni czas na dziecko.

Zaczęłam karierę aktorską w wieku 15 lat, pracując w środowisku, w którym często byłam jedynym dzieckiem w pokoju. W późnych latach nastoletnich zostałam zapłodniona przez znacznie starszego mężczyznę. Żyłam na walizkach w Europie, z dala od rodziny i miałam rozpocząć pracę. Starałam się wymyślić, co robić. Chciałam zatrzymać dziecko, ale jak?

Uma swoją decyzję skonsultowała z bliskimi.

Zdecydowaliśmy jako rodzina, że ​​nie mogę być w ciąży i zgodziliśmy się, że aborcja jest właściwym wyborem. Mimo to moje serce było złamane. Aborcja, którą miałam jako nastolatka, była najtrudniejszą decyzją w moim życiu, taką, która przysporzyła mi wiele udręki i zasmuca mnie nawet teraz, ale była to droga do życia pełnego radości i miłości, którego doświadczyłam. Rezygnacja z wczesnej ciąży pozwoliła mi dorosnąć i zostać matką, jaką chciałam i musiałam być (…) To był mój najmroczniejszy sekret. Aż do teraz. Mam 51 lat i dzielę się z wami tym wyznaniem prosto z mojego domu, gdzie wychowuję trójkę dzieci, które są moją dumą i największą radością.

Uma Thurman dzisiaj jest mamą trójki dzieci: Mayi i Levona z Ethanem Hawke oraz córki Rosalind ze związku z Arpadem Bussonem.