Wyciekły SMS-y jednej z ofiar Diddy’ego: „Mam podbite oko, jesteś chory!”
Kobieta ujawnia szokującą prawdę.
Treść wiadomości wysłanych przez domniemaną ofiarę Diddy’ego, właśnie trafiła do mediów. Kobieta opisywała w nich przemoc, jakiej miała doświadczać ze strony gwiazdora. Prokuratorzy twierdzą, że Diddy próbował manipulować tymi dowodami, by poprawić swoją sytuację przed sądem.
Diddy wciąż przebywa w więzieniu
Diddy przebywa w więzieniu od 16 września, kiedy to został zatrzymany pod zarzutami handlu ludźmi w celach prostytucji, przemocy i gwałtów, w tym na nieletnich. Oskarżenia wobec niego zgłosiło ponad 100 osób, choć on sam nie przyznaje się do winy. Rozprawa w jego sprawie zaplanowana jest na 5 maja przyszłego roku.
Muzyk od miesięcy próbuje wyjść na wolność za kaucją, ale sąd konsekwentnie mu tego odmawia. Niedawno został jednak przeniesiony na mniej restrykcyjny oddział w więzieniu, co oznacza, że ma lepsze warunki, choć wciąż pozostaje za kratami.
Prokuratorzy: Diddy próbuje SZANTAŻOWAĆ świadków z więzienia. „Nie można mu ufać”
SMS-y jako „linia obrony” Diddy’ego
W ramach swojej linii obrony, Diddy i jego prawnicy przedstawili sądowi wiadomości tekstowe od domniemanej ofiary, argumentując, że ich relacja była “pełna miłości, choć czasami toksyczna”.
Adwokat Diddy’ego tłumaczył:
To był dziesięcioletni związek. Oni się kochali, choć oboje nie byli sobie wierni. Ostatecznie, ona wyszła za trenera, którego Diddy jej wynajął, i urodziła mu dwoje dzieci – napisano.
Prokuratorzy nie zgadzają się z tym, jak Diddy przedstawia ich relację. Twierdzą, że raper wybiera wiadomości wybiórczo, by wykreować fałszywy obraz związku. Przytoczyli SMS-y, w których kobieta oskarża go o brutalne traktowanie.
Diddy został PRZENIESIONY na mniej restrykcyjny oddział. Nie uwierzycie, CO może tam ROBIĆ!
Jedna z wiadomości brzmiała:
Mam podbite oko i spuchniętą wargę. Jesteś chory, jeśli myślisz, że to, co robisz, jest w porządku.
W innej pisała:
Ciągnąłeś mnie za włosy przez korytarz. Mam krwawiące rany. Dwa razy solidnie uderzyłeś mnie w głowę.
W kolejnej wiadomości kobieta zarzuca raperowi:
Kiedy się upijasz, chcesz mi pokazać, że masz nade mną władzę i mnie bijesz. Nie jestem szmacianą lalką.
Prokuratorzy podkreślają, że te dowody jednoznacznie wskazują na przemoc i manipulacje, które Diddy miał stosować wobec swojej ofiary.
Choć w artykule opublikowanym przez magazyn InTouch nie pada imię ofiary, wszystko wskazuje na to, że mogły to być SMS-y od jego byłej dziewczyny – Cassie.