Zmarł dziadek Kasi Moś. Kilka godzin czekał pod szpitalem!
Piosenkarka wydała dramatyczny apel.
Kasia Moś straciła bliską osobę. Zmarł dziadek piosenkarki, który choć został zawieziony do szpitala, to nie uzyskał pomocy. Mężczyzna czekał przez trzy godziny w karetce przed szpitalem. Mimo pomocy lekarki z karetki, nie udało się utrzymać przy życiu pana Stanisława.
Katarzyna Skrzynecka o NIEPRZYJEMNEJ sytuacji w klinice. „Odradzam antypomoc i arogancję”
Kasia Moś straciła dziadka
Dlaczego tak długo czekał na pomoc lekarzy? Szpital nie chciał przyjąć pacjenta w związku z trwającą epidemią koronawirusa. Brak pomocy doprowadził do tragicznego zakończenia – pan Stanisław zmarł. Moś zamieściła w sieci zdjęcia dziadka i opublikowała poruszający wpis. Przy okazji podziękowała lekarce, która o życie dziadka walczyła w karetce.
Gdy umiera dobry człowiek, to los zsyła mu anioły. Pragnę z całego serca podziękować pani ratownik medycznej – Barbarze Bujarze- Kania. Dziękuję za walkę o zdrowie mojego dziadka, jakby to był członek pani rodziny, jakby to był pani dziadek. Pani Barbara trzy godziny czekała z nim w karetce pod szpitalem, bo ten, w związku z panującą sytuacją nie chciał go przyjąć. Dzwoniła do nas abyśmy się nie martwili, mówiąc dziadkowi, że go kochamy i że jesteśmy zdrowi. Serce pani Barbary, jej przemiły głos pozostanie z nami już na zawsze. Dla dziadka musiał to być głos ukojenia, głos, który podtrzymywał go na duchu – napisała Moś.
Z wpisu piosenkarki wynika, że jej dziadek ostatni czas spędzał w hospicjum. Moś podziękowała także osobom pracującym w hospicjum, które zajmowały się jej dziadkiem.
W dobie gdy ludzie są dla siebie raczej delikatnie rzecz ujmując nieprzychylni, my zetknęliśmy się z takim dobrem i to nie jeden raz. Ostatnie parę dni było dla nas koszmarem, ale dzięki Wam przeżyliśmy to jakoś. Dziękujemy wszystkim lekarzom i pielęgniarkom w Hospicjum Cordis. Dziękuję, że dzięki Wam dziadek odszedł w spokoju i bez bólu – czytamy we wpisie.
Kasia Moś wspomina dziadka
Kasia Moś była niezwykle zżyta z dziadkiem. W kolejnym poświęconym mu wpisie opisała, jak dziadek opiekował się wnukami i przytoczyła różne sytuacje i przygody, które razem przeżyli.
ZOBACZ TEŻ:
Książę Karol zabrał głos! Jak przechodzi KORONAWIRUSA? (WIDEO)
36-letni Michał Grajewski zmarł zarażony koronawirusem – jego siostra napisała dramatyczny apel