Agnieszka Włodarczyk zamilkła na Instagramie, boi się o ukochanego!
Robert Karaś bierze udział w morderczym wyścigu w Szwajcarii.
Robert Karaś bierze udział w najbardziej wyczerpującym wyścigu triathlonowym: składa się z 38 km pływania (50-metrowy basen), 1800 km na rowerze (trasa 9 km) oraz 422 km biegu (trasa 1,2 km). Jak na razie jest cały czas na prowadzeniu: jako pierwszy zakończył część pływacką, a teraz prowadzi wyścig na rowerze już trzecią dobę.
Robert Karaś walczy w Szwajcarii
Cała Polska śledzi zmagania Roberta Karasia, w tym Małgorzata Rozenek i Anna Lewandowska, Borys Szyc, czy Hanna Lis. Z wypiekami na twarzy ogląda się relacje na profilu instagramowym Agnieszki Włodarczyk, jak i zawodnika.
Natomiast wczoraj aktorka prawie cały dzień nie odzywała się na Instagramie, czym zaniepokoiła internautów. Dziś wróciła do social mediów i poinformowała, jak wygląda sytuacja:
Jest 7.05. Robert ma przejechane 150 km, co daje mu mniej więcej przewagę 325 km nad drugim zawodnikiem i 4 0 km nad trzecim. On jest niesamowity! Człowiek siedząc i nic nie robiąc, mało śpiąc jest zmęczony, a on nie śpi do tego, to jest niesamowite – mówi Włodarczyk.
Wszystko zaczęło się od WŁOSÓW – Kulisy związku Agnieszki Włodarczyk i Roberta Karasia
Następnie tłumaczy, dlaczego wczoraj dodawała mało relacji na Instagram:
Wolałam nic nie mówić. Niż mówić o tym, jak się boję. Nigdy wcześniej nie widziałam go w takim stanie – wyznaje aktorka.
Poprosiła też internautów, aby nie pytali się jej, jak się czuje Robert w wiadomościach prywatnych:
Ja rozumiem, że się martwicie i jesteście ciekawi, co u Roberta. Ale ani na profilu Roberta, ani tutaj niczego nie ukrywamy, więc proszę nie wysyłajcie do mnie każdego dnia prywatnych wiadomości „Jak się czuje Robert”, bo oszaleje. Potrzebuję trochę spokoju i czasu dla małego. A nie siedzenia w telefonie i odpowiadania na wiadomości. Śledźcie profil mistrza. Całujemy i dziękujemy za troskę – zakończyła Włodarczyk.
Robert Karaś bierze udział w dziesięciokrotnym dystansem Ironamana. Normalny wyścig wynosi: 3,8 km w wodzie, 180 km na rowerze i 42,2 km biegu.
Te obrazy wyglądają jak cierpiące rzeźby.
Robert Karaś rozpoczął trzecią dobę Swiss Ultra Triathlon na dystansie 38km pływania🏊🏻 / 1800km na rowerze 🚴♀️/ 422km biegu🏃„Kiedy cierpię, czuję wolność”- słowa Roberta przed startem!#teamKaras #robertkaras pic.twitter.com/zAq3gG6h3P
— KatarzynaMichałowska (@KaMichalowska) August 16, 2022
Robert Karaś miał wypadek podczas zawodów!
Sportowiec nie poddaje się, mimo że wczoraj był ukąszony przez osy aż 7 razy, a jego drzemka wynosiła jedynie 20 minut.
Osy okazują się największym przeciwnikiem Roberta! Ukąszony już siedem razy ciągle wraca niestrudzenie na trasę! Ciało reaguje opuchlizną, ale jego mental pozostaje silny!!! – czytamy na profilu Roberta Karasie na Instagramie.