Agnieszka Włodarczyk w połowie października wyjechała z rodziną do Hiszpanii, a dokładnie do słonecznej Marbelii. Aktorka wraz z partnerem chciała uciec od zimnej Polski, jednak ku zaskoczeniu już wrócili do domu, kiedy zima dopiero się zaczyna.

Agnieszka Włodarczyk reaguje na hejt po promocji pralki

Agnieszka Włodarczyk i Robert Karaś o wychowywaniu syna

Agnieszka Włodarczyk poinformowała fanów, że jej przygoda w Marbelli powoli dobiega końca i na jakiś czas wracają do Polski:

I się nagle okazuje, że mały spędził 1/3 życia w Hiszpanii. Nasza przygoda tutaj powoli dobiega końca… Chcemy do domku, ale wiem, że moja natura nie pozwoli mi długo w nim posiedzieć. Mam chyba cygańską duszę. No i zbliżają się moje 41 urodziny – napisała aktorka na Instagramie.

Dziś Agnieszka Włodarczyk i Robert Karaś pojawili się w programie „Dzień Dobry TVN”. Ich wizyta w telewizji była dość zaskakująca, ponieważ wcześniej rzadko można było ich spotkać w „śniadaniówkach”.

Agnieszka Włodarczyk dokleiła się do zdjęcia? Gwiazda weszła w dyskusję z obserwatorem

Para pojawiła się w studiu DDTVN, aby opowiedzieć między innymi o synku Milanie, który przyszedł na świat w lipcu. Aktorka zapewnia, że wspiera partnera w triathlonie, ale to też dzięki dziecku, który jej na to pozwala:

Partnera trzeba wspierać ile sił, a Milan też jest takim dzieckiem, które na dużo pozwala. Jest naprawdę grzeczny, dużo sypia, jest wiecznie uśmiechniętym dzieciakiem, więc naprawdę nie ma problemu – tłumaczy.

Agnieszka Włodarczyk, Robert Karaś Fot. Norbert Nieznanicki/AKPA

Robert Karaś przyznał, że tak naprawdę ten sezon będzie wyzwaniem, ponieważ główny wyścig był we wrześniu, a w lipcu przyszedł na świat Milan:

Więc tak naprawdę teraz dopiero cały rok będzie trzeba wspólnie połączyć, ale wiem, że się uda, bo już na początku tej drogi do nowego sezonu dobrze to wychodzi – powiedział sportowiec.

Luz – dodała Włodarczyk.

Gwiazda zapewnia, że razem zajmują się synem i przyznaje, że nawet jest zaskoczona, jak Robert świetnie radzi sobie jako ojciec:

Potrafi wszystko zrobić wokół dziecka, więc czasami po prostu mówię: dobra, teraz jest czas dla mnie. Robert zajmuje się małym. Trzeba się uzupełniać – powiedziała Agnieszka.

Agnieszka Włodarczyk o chrzcie syna. Ma to samo zdanie, co Maffashion

Robert Karaś wtrącił, że kiedy Milan śpi, on idzie na trening i stara się temu poświęcić jedynie dwie, trzy godziny:

Także nie zaniedbujemy tutaj nic. ( red. Trenuję) na razie dwie, trzy godz. dziennie, ponieważ to jest początek, ale dojdzie do sześciu tak, jak w każdym sezonie, także te najtrudniejsze momenty przed nami, ale wydaje mi się, że się uda – ocenia.

Agnieszka Włodarczyk, Robert Karaś Fot. Norbert Nieznanicki/AKPA

Para odniosła się też do kilkutygodniowego pobytu w Hiszpanii. Obydwoje stwierdzili, że to nie były wakacje:

Każdy był tak naprawdę w pracy. Mi się lepiej trenuje za granicą – odpowiedział Karaś. A ja jestem teraz influencerką, więc też byłam poniekąd w pracy – dodała Włodarczyk.

Agnieszka Włodarczyk, Robert Karaś Fot. Norbert Nieznanicki/AKPA

Agnieszka Włodarczyk, Robert Karaś Fot. Norbert Nieznanicki/AKPA