Anna Wendzikowska (39 l.) opublikowała na Instagramie fotkę, od której robi się zimno przez samo patrzenie. Dziennikarka postanowiła spróbować swoich sił w morsowaniu. Ania zdradziła, jak się do tego przygotowywała. Odważylibyście się?

Anna Wendzikowska pokazuje skomplikowaną figurę na RURZE: „Wyczyniasz cuda”

Anna Wendzikowska w lodowatej wodzie

Anna Wendzikowska w nowym roku jeszcze bardziej postanowiła zadbać o zdrowie. Dziennikarka jakiś czas temu zaczęła ćwiczyć pole dance a teraz poszła o krok dalej.

Anna Wendzikowska relaksuje się na Dominikanie: „Jak z obrazka”

Na najnowszym zdjęciu Ania stoi zanurzona po pas w lodowatej wodzie i ma na sobie brzoskwiniowe bikini, ciepłą czapkę i rękawiczki. Wendzikowska w opisie przyznała, że długo zbierała się do morsowania.

Na początku nie była przekonana, jednak małymi krokami przyzwyczajała ciało do niższej temperatury. Jak to robiła? Dzięki kontroli oddechu i zimnym prysznicom.

Kiedyś myślałam, że to kompletne wariactwo. Podziwiałam, ale mówiłam jednocześnie: nigdy w życiu! A potem poznałam @kiedyś myślałam, że to kompletne wariactwo.. podziwiałam, ale mówiłam jednocześnie: nigdy w życiu! A potem poznałam @specbabka która powiedziała mi o mocy intencji spełniających się podczas morsowania, zaczęłam ćwiczyć oddechy z @iceman_hof i brać zimne prysznice o poranku – zaczęła dziennikarka.

Dziennikarka naczytała się o dobroczynnym wpływie morsowania na organizm i dlatego postanowiła sama spróbować.

Poczytałam o dobrodziejstwach, jakie szok związany z wejściem do lodowatej wody przynosi naszemu organizmowi. No i musiałam spróbować. Wiem, wiem, teraz akurat wszyscy mają bekę z morsowania, ale zasadniczo nie jestem osobą, która się takimi rzeczami przejmuje. Za to polecam spróbować – dodała.

A Wy morsujecie?

Dajcie znać.

ZOBACZ WIĘCEJ:

Anna Wendzikowska wyprawiła córce urodziny. „Staram się, żeby ten dzień należał tylko do niej”

Anna Wendzikowska w rockowej stylizacji. Nie za zimno na takie BUTY?

Anna Wendzikowska pokazała jak NAPRAWDĘ wygląda jej figura: „Mam wielki tyłek i krótkie nogi”

Anna Wendzikowska na czerwonym dywanie.

Anna Wendzikowska, fot. Podlewski/AKPA.

Anna Wendzikowska w tiulowej spódnicy.

Anna Wendzikowska, fot. Kurnikowski/AKPA.

Anna Wendzikowska na ściance.

Anna Wendzikowska, fot. Baranowski/AKPA.