/ 11.02.2010 /
Anne Hathaway kontynuuje narzekanie na temat swojej urody.
Niedawno gwiazda nazwała się „grubaską\”, choć nosi rozmiar 38. Tym razem pod lupę wzięła swoją twarz.
– Myślę, że mam naprawdę dziwne rysy twarzy. Mam duże oczy, usta i nos, a bardzo małą głowę. Cóż jednak, to moja twarz. Nie jestem zbyt ładna – powiedziała w rozmowie z InStyle.
Wyczuwamy kokieterię. Tysiące mężczyzn (i kobiet) gotowych jest z miejsca zaprzeczyć.
– Ale to dobrze – dodaje Anne. – Wiem, że wyglądam autentycznie. W ostateczności autentyczność jest ważniejsza, niż bycie ślicznym.
 
Czy coś tu jest za duże? Seksowna Anne w Dorwać Smarta.