Borys Szyc i Justyn Nagłowska szczerze o swoim rozstaniu

Borys Szyc i Justyna Nagłowska poznali się 20 lat temu jeszcze w trakcie studiów i bardzo szybko się w sobie zakochali. Niestety wówczas nie udało im się zbudować stałej relacji, a związek się rozpadł.

Borys Szyc i Justyna Nagłowska o szczegółach porodu. „Było nerwowo do ostatniej minuty”

Borys Szyc i Justyn Nagłowska szczerze o swoim rozstaniu

Po latach udało im się odnaleźć na nowo i chociaż droga do szczęścia nie była prosta, dziś wciąż są razem. Na koniec 2019 roku para stanęła na ślubnym kobiercu, a niedługo później urodził im się syn Henryk. Teraz obydwoje postanowili opowiedzieć o swojej relacji i o tym, dlaczego ich miłość potrzebowała tyle czasu, by dojrzeć i udzielili wywiadu dla magazynu „Viva!”.

Oczywiście jednym z najważniejszych poruszonych tematów w wywiadzie były początki ich relacji oraz to, dlaczego związek za pierwszym razem się rozpadł. Chociaż niewątpliwie rozstanie było bolesne dla obydwojga, dziś Borys i Justyna wspominają przede wszystkim te dobre strony swojej pierwszej relacji:

To wzruszające, że znamy się z czasów, kiedy oboje byliśmy pełni marzeń, bez zobowiązań, obciążeń, doświadczeń. To nie był żaden Borys Szyc ani „Nagłowska na głos”, tylko para dzieciaków, które się w sobie zakochały. Łączą nas cudowne wspomnienia, wielu ludzi tego nie ma.

Para opowiedziała też, co było powodem ich rozstania – jak się okazuje Justyna Nagłowska w młodości była bardzo kochliwa, a Borys zbyt skupiony na karierze. Gdy on był zajęty budowaniem siebie i swojego wizerunku, ona zakochała się w kimś innym. Justyna wspomniała również spotkanie po latach i to jak bardzo się zmienili:

Rozstaliśmy się z hukiem, ale zanim to się stało, przeżyliśmy mnóstwo wspaniałych chwil. Po latach spotkaliśmy się mocno podrapani i poturbowani emocjonalnie, ale wszystko było takie spontaniczne, do dziś mnie to wzrusza. (…) Borys uświadomił mi wtedy, jak daleko odeszłam od swoich młodzieńczych marzeń. A ja zobaczyłam faceta, który zrobił karierę, zdobył sławę, ale choroba alkoholowa wciąż mocno trzymała go za gębę. Spojrzeliśmy na siebie świeżym okiem, badając, co się z nami stało.

Justyna porównała też powrót do Borysa z powrotem do domu:

Czułam się tak, jakbym po latach wróciła do domu i spotkała bliską osobę, która wie o mnie rzeczy, jakich nie wie nikt inny.

Z kolei Borys Szyc wyznał, że w związku rządzi głównie Justyna i początkowo ciężko było mu się przestawić na ponowne życie z drugą osobą:

(…) Trzeba odpuścić własne ego. Troszkę z siebie zrezygnować, zejść z upatrzonej pozycji, jaką zajmujemy we wszechświecie, i zrobić miejsce dla drugiej osoby. To nie jest łatwe. Codziennie się tego uczę. Czasem, gdy odpuszczę za bardzo, noszę w sobie złość, że żona zabiera mi wolność i mój świat, który sobie tak cudnie wymyśliłem.

Ich związek i przeżycia niewątpliwie nadają się na scenariusz do filmu romantycznego. Kto z nas nie marzy o takiej relacji?

Justyna Nagłowska pokazała nowe zdjęcie syna i zdradziła, do kogo jest bardziej podobny mały Henryk