Z nowego postu na Instagramie Britney Spears, można wywnioskować, że 39-letnia gwiazda, uderza w swoją 30-letnią siostrę Jamie Lynn Spears. Wszystko zaczęło się, kiedy Jamie Lynn wrzuciła na swój profil selfie przed lustrem w czerwonym komplecie. Zdjęcie podpisała „Niech pokój Pański będzie z wami i duchem waszym”. (aktualnie zdjęcie już nie ma oryginalnego podpisu). Niedługo po tym na profilu Britney pojawił się post, w którym gwiazda tańczy do piosenki Billie Eilish „Bad Guy”, Brit pod spodem napisała,

„Niech Pan dziś otuli twoją nędzną du** radością…. PS. CZERWONY  !!!!! Pssss. … to jest „Bad Guy” część 2 … ten sam utwór nowy taniec  … jeśli ci się nie podoba … nie oglądaj !!!”

Pierwsze małżeństwo Britney Spears trwało zaledwie 55 godzin. To matka kazała jej je zakończyć

 

Ponieważ oba posty zaczynały się podobnie, wielu zwolenników Britney Spears zaczęło zalewać jej profil komentarzami. Tymczasem Jamie Lynn Spears w końcu zmieniła podpis w swoim poście, na proste emotikony.

Jamie Lynn Spears o Britney. „Nie macie PRAWA o niej mówić”

Wcześniej Britney Spears wyzwała na instagramowy pojedynek Jamie Lynn Spears, zwracając się do niej i jej ojca  w bardziej dosadny sposób „Weź mnie taką, jaką jestem albo pocałuj mnie w du**, jedz gó*** i stąpaj po LEGO”.

„Jestem tylko jej siostrą, która troszczy się tylko o jej szczęście. Podjęłam bardzo świadomy wybór w swoim życiu, aby uczestniczyć w jej życiu tylko jako jej siostra. Może nie wspierałam jej w sposób, w jaki chciałaby media czy fani, ale zapewniam was, że wspierałem ją na długo przed pojawieniem się hashtagu [#freebritney] i będę ją wspierać jeszcze długo po tym”, wyznała niedawno Jamie Lynn Spears.

Mimo to, Britney oskarża swoją młodszą siostrę, że razem z ojcem korzystała z jej majątku na własny użytek. Mimo zaprzeczeń i wywodów na temat bycia dobrą siostrą, za mieszkanie Jamie Lynn Spears zapłacono 1 milion dolarów z pieniędzy Birtney. Wojen rodzinnych ciąg dalszy.

Jamie Lynn Spears fot. Caters News / Forum

Britney Spears fot. Backgrid USA / Forum