Jak już pisaliśmy (przeczytasz o tym tutaj), Doda pojawiła się na imprezie Fundacji DKMS, która promuje akcję „genetycznych bliźniaków”. Chodzi oczywiście o dawców szpiku kostnego.

Na gali zabrakło Nergala, wspieranego wcześniej przez fundację. Przyszła za to jego była partnerka – Doda.

Zdaniem prowadzącego spotkanie, Czesława Mozila, jej obecność na imprezie nie miała nic wspólnego ze współczuciem dla chorych.

– Wczoraj byłem świadkiem jak Pani która nie była zaproszona na galę DKMS nawet nie miała klasy przywitać się z gospodarzem imprezy. Ale lans jest potrzebny za wszelką cenę – napisał wczoraj na Facebooku Czesław.

&nbsp
Czesław o Dodzie: Lans jest potrzebny za wszelką cenę