Dramat Deynn i Majewskiego po porodzie! „Nie pozostaje nic innego jak się pomodlić i błagać o cud”
Świeżo upieczeni rodzice nie spodziewali się takiego obrotu spraw.

Deynn i Majewski od kilku dni spełniają się w roli rodziców. Ich pociecha przyszła na świat trzy dni temu (7.04) i para już szczęśliwie mogła wyjść ze szpitala. Jak się okazało, ich wyczekiwany powrót do domu z synkiem okazał się prawdziwym dramatem.
Deynn i Majewski pokazali zdjęcia z PORODU! „Emocje, miłość, wzrusz, ciary…” (FOTO)
Daniel Majewski o problemie po porodzie
Deynn, czyli Marita Sürma Majewska oraz Daniel Majewski od lat uznawani są za jedną z najpopularniejszych par w świecie internetu. Na wieść o tym, że spodziewają się dziecka, internauci i fani z niecierpliwością wyczekiwali dnia porodu. Szczęśliwi rodzice w końcu doczekali się synka, a cały poród przebiegł bez większych komplikacji.
Deynn i Majewski zasypali już social media zdjęciami dzidziusia, a nawet podzielili się intymnymi kadrami z porodu. Deynn zrobiła także relacje na Instastory, w której opowiada pokrótce przebieg porodu. Jak się okazuje, synek urodził się 8 dni po terminie o wadze 2900 gram i 52 cm.
Deynn i Daniel Majewski zostali rodzicami! Pokazali zdjęcie ze szpitala
Świeżo upieczeni rodzice szybko wrócili do domu ze szpitala, ciesząc się na nowy etap w ich życiu. Niestety nie wszystko poszło zgodnie z ich myślą, bo na miejscu czekała na nich przykra niespodzianka. Daniel Majewski zrelacjonował teraz na swoim Instagramie problem związany z ich jednym z pupilów, który od powrotu z nowym członkiem rodziny ujada i zachowuje się nieznośnie.
Tragiczna noc, oczywiście nie chodzi o brak snu, natomiast o to jak Didi zareagowała, jak przyszliśmy z młodym do domu. My mamy dwa pieski: Didi i Dabby. Dabby zareagowała fantastycznie, dokładnie tak jak ją na to przygotowaliśmy (…). Natomiast Didi to jest trudny pies. Mieliśmy dramat. od 17 do teraz wyje, ujada, gryzie wszystko, skacze, wyrywa się do młodego, chce go zaatakować (…). Jesteśmy załamani (…). Ja, zamiast spać z młodym i Maritką spałem na kanapie z psem na smyczy – tłumaczył wyczerpany Majewski.
Nowy dom Deynn po metamorfozie. Przygotowania na przyjście dziecka idą pełną parą!
Influencer wyznał, że czekają dziś na odwiedziny behawiorystki, która ma zająć się sytuacją. Jednak po wcześniejszej konsultacji wszystko wskazuje na to, że jest to wyjątkowe zjawisko.
Behawiorystka, widząc filmiki stwierdziła, że to bardzo trudny przypadek. Także nie pozostaje nic innego jak się pomodlić i błagać o cud. Marita całą noc płakała i to mnie tak boli, że sobie nie wyobrażacie – pisał na Instastories Daniel.

Instagram/iammajewski

Instagram/dabbie_didi

Instagram/deynn/iammajewski

Instagram/deynn
Łży | 10 kwietnia 2025
Prawdziwa tragedia, godna publikacji. Łzy prosimy, łzy!