Edyta Górniak w 2020 roku została uziemiona jak większość artystów. Miała zaplanowaną długą trasę koncertową, którą ostatecznie musiała odwołać. Natomiast rok 2019 był dla niej bardzo wyczerpujący: dużo koncertowała i nagrywała program „My Way” dla TVN-u.

Edyta Górniak o swoim stanie zdrowia

„PRZEBUDZONA” Edyta Górniak opowiada o swojej diecie. Jest bardzo radykalna

Edyta Górniak dopiero teraz podczas transmisji na żywo na Instagramie ujawniła, że miała podejrzenie stanu przedzawałowego:

Pracowałabym pewnie jak wariat. No bo jubileusz zobowiązuje. Przy tym ja byłam już potwornie zmęczona, po koncertach byłam padnięta, rok wcześniej miałam podejrzenie stanu przedzawałowego… Więc mój organizm już bardzo wołał o odpoczynek. Bardzo, bardzo – zdradziła Górniak.

Allan Krupa, Edyta Górniak. Fot. AKPA/AKPA

Tłumaczy, że tak naprawdę pandemia uratowała jej życie przez przymusowe siedzenie w domu:

Myślę, że w zeszłym roku, gdyby był normalny czas intensywnych prac, tak jak zawsze, a jeszcze bardziej wzmożonych przez jubileusz, to ja nie wiem, czy bym się nie wykończyła. Pewnie wylądowałabym w jakimś szpitalu. Pod respiratorem. Ta cała sytuacja mi uratowała życie na kilka lat jeszcze – powiedziała gwiazda.

Koleżanka z branży o wymaganiach Edyty Górniak. „Z*ebała poprzez swoje fochy i gwiazdorzenie”

Edyta Górniak. Fot. Baranowski/AKPA