W poniedziałek na antenie Telewizji Polskiej ogłoszono polskiego kandydata na Eurowizję  2024 roku. Zwyciężyła Luna i już w maju wystąpi na scenie w Malmö w Szwecji ze swoją piosenką „The Tower”.

Luna jedzie na Eurowizję, a TAK Justyna Steczkowska komentuje jej zwycięstwo w krajowych preselekcjach

Natasza Urbańska i Marcin Maciejczak nie pojadą na Eurowizje 2024

Luna pokonała między innymi Justynę Steczkowską, Nataszę Urbańską, Marcina Maciejczaka, czy Maćka Musiałowskiego. Co najlepsze 24-latka już kilka lat temu współpracowała ze swoimi rywalami m.in. ze Steczkowską wypuściła utwór „Nie mój sen”, a z Maciejczakiem – „Nie proszę o więcej”. 

Wybór jury nie spodobał się wielu Polakom, którzy zaznaczyli swoje niezadowolenie w komentarzach.

  • Piosenka taka sobie. Bez szans większych na zwyciestwo. Steczkowska miałaby szansę większe na zwycięstwo, bo jest bardziej doświadczona, ładna i ma piękniejszy głos, potrafi zachwycić i mieć show.
  • Nudny radiowy pop . Nikt tego nie zapamięta
  • Ma wiele fajniejszych piosenek, co mają to cos, ta jest taka zwyczajna, nie na Eurowizję – piszą internauci.

Luna jedzie na Eurowizję 2024. Burza w sieci po ogłoszeniu zwycięstwa. Poszło o jej OJCA!

W skład 5-osobowej Komisji Konkursowej należeli: Łukasz Pieter – Dyrektor Muzyczny Radia ZET, Michał Hanczak – dziennikarz muzyczny Radia Eska, Kasia Moś – wokalistka, reprezentantka Polski na Eurowizji 2017, Konrad Szczęsny – dziennikarz serwisu viva.pl, Prezes Stowarzyszenia Miłośników Konkursu Piosenki Eurowizji OGAE Polska oraz Piotr Klatt – dziennikarz muzyczny związany z Radiem Dla Ciebie i producent programów muzycznych, zastępca dyr. Agencji Kreacji Rozrywki i Oprawy TVP. ​

Zapytaliśmy faworytów konkursu, czyli Marcina Maciejczaka oraz Nataszę Urbańską, co sądzą o wygranę Luny i czy czują żal, że to nie oni wygrali.

Natasza podkreśliła, że w konkursie Eurowizji już nie tylko chodzi o piosenkę. Tajemniczo też odpowiedziała, czy za rok również będzie stratować w preselekcjach:

Poznałyśmy się z Luną, trzymam za nią mocno kciuki ! Trzeba pamiętać, że konkurs Eurowizji to już dawno nie jest „tylko” konkurs piosenki. Ta scena to spełnienie marzeń, to koncert „wykorzystania szansy”. Czy będę próbować za rok? Zawsze pod wiatr i zawsze warto ….walczyć o marzenia – odpowiedziała nam Urbańska.

Eurowizja 2024. Wybrano polskiego reprezentanta!

Z kolei Marcin Maciejczak przyznaje, że jest zadowolony z trzeciego miejsca bez wypuszczenia jeszcze singla „Midnight Dreamer”:

Luna jest moją bardzo dobrą koleżanką, od kiedy nagraliśmy razem duet kilka lat temu. Trzymam więc za nią kciuki. Myślę, że moje trzecie miejsce z piosenką, której nikt oprócz komisji jeszcze nie słyszał, bez show na sylwestrze, bez wytwórni i hucznych eurovision party to wspaniały wynik! – podkreśla.

Uważa, że jeśli wygrałby, to na Eurowizji miałby duże szanse zajść daleko: 

„Bardzo się cieszę, że moja praca została tak doceniona. Mam nadzieję, że równie mocno piosenka spodoba się słuchaczom – premiera już w czwartek.  Oczywiście, żałuję, że nie będę mógł zaśpiewać „Midnight Dreamer” na Eurowizji. Myślę, że miałbym z nią szanse na wysokie miejsce”. 

scena z: Marcin Maciejczak, fot. Piętka Mieszko/AKPA

Natasza Urbańska, SK:, , fot. Podlewski/AKPA

Natasza Urbańska, fot. Jacek Kurnikowski/AKPA