Morderca, który rozkochał w sobie miliony kobiet. Jak potoczyły się losy Wade’a Wilsona? (FOTO)
Kim jest "Deadpool z Florydy"?
Wade Wilson urodzony 20 maja 1994 roku, to ameykański przestępca nazywany również „Deadpool Killer” i „Deadpool z Florydy”. Dorobił się tych ksywek za sprawą identycznego imienia i nazwiska jak postać z Marvela. Jego życie w ostatnich miesiącach było w kręgu wielkiego zainteresowania, a wszystko za sprawą brutalnych czynów, których się dopuścił. Największe zdziwienie budził jednak jego przerażający wyraz twarzy. Wade nie okazywał ani trochę skruchy, a wręcz przeciwnie, wyglądał jakby był zadowolony z dokonanych przestępstw.
Wade Wilson nie miał łatwego dzieciństwa, ponieważ był dzieckiem z adopcji. W dzieciństwie miał również kilka urazów głowy, którymi później tłumaczył się w sądzie, jakoby miały wpłynąć na jego stan psychiczny. Już jako nastolatek był niespokojny i zamieszany w drobne przestępstwa oraz nadużywał substancji psychoaktywnych.
Później brał udział w grubszych akcjach takich jak: kradzieże, włamania, napaści i przestępstwa z użyciem broni palnej. W przeszłości już dwukrotnie odsiadywał wyrok właśnie za włamanie i kradzież. Międzyczasie w jego kierunku padały również zarzuty o porwania czy napaście seksualne, jednak wtedy został uniewinniony, a kolejna sprawa została umorzona.
Największą aferą, którą wywołał Wade Wilson było morderstwo dwóch kobiet – Kristine Melton i Diane Ruiz w Cape Coral w 2019 roku. Zbrodnie, których się dopuścił, były wyjątkowo brutalne i wręcz wykraczają poza skalę człowieczeństwa. Jego ofiara 35-letnia Kristine Melton, została uduszona przez niego we własnym domu. 43-letnią Diane Ruiz spotkał podobny los, jednak kobieta została jeszcze wielokrotnie przejechana samochodem.
Mało tego w 2020 r. Wilson i jego współwięzień zostali także oskarżeni o próbę ucieczki z celi. W 2023 r. przyznał się również o przemyt narkotyków, za co został skazany na grzywnę i 12 lat więzienia. Po uznaniu Wilsona za winnego popełnionych przestępstw, a w szczególności zabójstw kobiet, usłyszał jednomyślny wyrok ławy przysięgłych, którzy zdecydowali o karze śmierci.
„Zajmuję się tym od 34 lat i muszę powiedzieć, że nigdy nie widziałam kogoś tak złego” – mówiła prokurator stanowa Amira Fox po ogłoszeniu wyroku.
Zainteresowanie sprawą Wide Wilsona stało się tak ogromne, że mówiono o nim na całym świecie. Jedni zwracali uwagę na okrucieństwa, których się dopuścił oraz jego niewzruszenie i arogancki uśmieszek, który mu towarzyszył podczas rozpraw.
Inni, a w zasadzie cała masa szaleńczo zauroczonych kobiet apelowała o litość dla przestępcy, zupełnie nie zważając na jego bestialstwo. Pewny siebie Wilson kryjący się pod mrocznymi tatuażami zyskał ogromną sympatię wśród kobiet. Wiele z nich słało nawet listy do sądu, błagając o łagodny wyrok. Duża część twierdziła też, że jest „zbyt przystojny, by trafić do więzienia”.
marysia | 23 maja 2025
straszne!
monia | 23 maja 2025
No szkoda mógł wiecej tych głupich bab zabi które mówiły że jest zbyt przystojny by trafić do wiezienia