We wrześniu Beata Kozidrak została zatrzymana za jazdę samochodem pod wpływem alkoholu. Według doniesień świadków, artystka miała jechać ulicą „od krawężnika do krawężnika”, na przemian rozpędzając się i gwałtownie hamując oraz wjeżdżając na sąsiedni pas ruchu. Zaalarmowało to innych kierowców, którzy swoimi samochodami zablokowali dalszy ruch piosenkarki, a na miejsce wezwano policję. Funkcjonariusze policji z Komendy Rejonowej Policji w Warszawie zatrzymali 61-latkę, która jak się okazało prowadziła samochód w stanie nietrzeźwości.

Wiemy już ile promili miała Beata Kozidrak w dniu zatrzymania

Sama artystka przyznała, że wracała ze spotkania, które zakończyło się około 2:00 w nocy 1 września 2021, na którym wypiła około litr wina. Akt oskarżenia w sprawie zatrzymania Beaty Kozidrak przez policję został skierowany do Sądu Rejonowego dla Warszawy-Mokotowa. Jak czytamy w oskarżeniu:

Funkcjonariusze policji dokonali kontroli pojazdu marki BMW 740, kierującą pojazdem okazała się Beata Elżbieta P. (nazwisko po mężu – red.). Wokalistkę poddano badaniu alkomatem na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Wykazało ono 0,93 mg/l, II badanie wykazało 0,96 mg/l (ok. 2 promile – red.)

Po przewiezieniu wokalistki do komendy rejonowej jeszcze trzykrotnie poddano ją badaniu na ilość alkoholu.

Badanie wykazało 0,83mg/l, II badanie wykazało 0,87, III badanie wykazało 0,85 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu

Artystka przyznała się do winy i obecnie czeka na termin rozprawy sądowej.

scena z: Beata Kozidrak, SK:, , fot. Kurnikowski/AKPA