Jessica Mercedes pod koniec 2018 roku założyła markę Veclaim. Niestety już po kilku miesiącach zaliczyła wtopę tzw. „aferę metkową”. Chyba nie trzeba nikomu przypominać, bo sprawa była głośna na całą Polskę. Waleczna blogerka nie poddała się i szybko zaczęła ratować wizerunek swojej marki. Fani i klienci po tym, jak zostali oszukani przez Jessicę są bardziej czujni i zwracają uwagę na wszystkie szczegóły.

Jessica Mercedes – marka Veclaim

Klienci MASOWO odsyłają ubrania Jessici Mercedes. Są rozczarowani!

Jessica Mercedes wypuściła tydzień temu zimową kolekcję – w ofercie „wełniany” płaszcz w kratę za 780 złotych. Jak wiemy, za ubrania dobrej jakości trzeba słono zapłacić, ale w tym przypadku płaszcz nawet nie jest ze średniego materiału. Na stronie czytamy, że płaszcz SOHO składa się z 97% z poliestru i 3% wełny. Złym posunięciem marki było kasowanie komentarzy na Instagramie, które tylko rozpętały burzę.

  • Praktycznie sam poliester… po takiej marce i cenie spodziewałam się czegoś lepszego.
  • Mój komentarz odnośnie tej samej kwestii usunęli – naprawdę podobają mi się ubrania Veclaim, rozumiem założenia marki, ale to naprawdę słabe zagranie w czasach, gdy jesteśmy na dobrej drodze ku modzie ekologicznej.
  • Spoko, że szyjecie w Polsce, ale szycie zimnego płaszcza z poliestru… No spodziewałabym się mieszanki wełny z czymś, a nie czegoś takiego… Nawet, jakby miało być drożej, to spodziewam się lepszej jakości po marce „premium”, do której Veclaim aspiruje – powyższe komentarze zostały usunięte z profilu Veclaim.

Na dodatek administratorzy Instagrama marki zablokowali możliwość komentowania: „Możliwość dodawania komentarzy do tego posta została ograniczona„.  

Nieumalowana Jessica Mercedes boi się plagiatu. „Branża jest chamska”

To nie koniec błędów Mercedes. Znana stylistka Karolina Domaradzka dodała na Instastories posty udowadniające, że Mercedes splagiatowała bluzy marki Collina Strada sprzed roku. Udostępniła też wiadomość od jednej z obserwatorek:

Pominę to, że mnie zablokowała za opinię, że jej rzeczy wyglądają jak z aliexpress, a marynarki są jak z sieciówki Carry 10 lat temu. K**** jak się nie umie w kreatywność, tylko odtwórstwo, to można powiedzieć to uczciwie „hej, będę robiła dla Was drogie repliki, które będą tańsze od oryginału” (…) – czytamy.

Przeczytaj całą wypowiedź poniżej:

Afera nie ucichła, ale Jessica Mercedes kończy NOWĄ kolekcję. „Jest to drop, który powstaje w Polsce”

strona