Joanna Moro narzeka nad ZLEWEM: „Jednym słowem przerosło mnie”
Aktorka wylała z siebie wszystkie emocje.
Joanna Moro pod konie stycznia urodziła dziecko po raz trzeci – przywitała na świecie córeczkę. Razem z mężem, Mirosławem Szpilewskim wychowują dwójkę synów. Moro przez całą ciążę była bardzo aktywna na Instagramie i chętnie pokazywała swoje prywatne życie.
Joanna Moro – Instagram
xodzina Joanny Moro się powiększyła! Aktorka urodziła córeczkę (FOTO)
Teraz Joanna Moro podczas koronawirusa musi siedzieć w domu, zajmować się trójką dzieci i ogarniać inne obowiązki. Wstawiła nowe zaskakujące zdjęcia na swój profil społecznościowy – widzimy, jak bez makijażu i w bluzie myje naczynia. W opisie trochę ponarzekała na życie, ale dziękuję za wszystko:
Kochani , otóż obudziłam się dziś, fajnie słońce swieci, ale zwlec z łóżka trudno. W głowie – Poniedziałek , masa obowiązków i to jeszcze zwielokrotniona dawka! Niemowlę … obiad … zakupy … naczynia … Dzieci starsze… szkoła w domu , której nawet ja nie czaje, bo to programy, linki, Google, maile – jakieś inne nowe twory, których jest tysiące !!!! Jednym słowem przerosło mnie to dziś – szczególnie, ze w tyle głowy – nie pracuje , nie zarabiam, a wydatki co miesiąc – stałe przelewy, ostatnio nie poszły – pisze Joanna.
Aktorka postanowiła powiedzieć sobie „STOP” i zrobić coś dla siebie – upiększyć się, a potem coś dla innych i upiec ciasto, którego nie robiła wieki.
Nastaw się pozytywnie i bądź dumna z siebie !!! A przede wszystkim ha ba wdzięczna za to co masz !!! Masz trójkę wspaniałych zdrowych !!! Dzieci , super mieszkanie, które lubisz, męża , który jak poprosisz to przytuli ;))) , wiosna idzie – pąki rozkwitają , słońce dziś swieci, jesteś zdrowa, masz mamę, tatę, babcie, siostrę , ciotki wspaniałe !!!! Ludzi , którzy Cię kochają …Jesteś szczęściara i łzy szczęścia mi popłynęły ;))() Jestem wdzięczna za to co mam – podkreśliła Moro.
NAGA Joanna Moro pokazuje odstający brzuszek ciążowy na plaży! (FOTO)
Joanna Moro wylała z siebie wszystkie emocje. Z pewnością wiele kobiet w tym momencie tak się czuje, jak Jaonna Moro. Trzymamy kciuki!