18 maja odbyły się wybory prezydenckie 2025. Wiele gwiazd polskiego show-biznesu pochwaliło się w mediach społecznościowych zdjęciami z lokali wyborczych. Takie kadry wrzucili do sieci między innymi: Kinga Rusin, Kasia Moś, Monika Olejnik, Rafał Brzozowski i Joanna Racewicz. To właśnie ostatnia z nich zdecydowała się podzielić smutnymi refleksjami po wynikach wyborów. Jedna rzecz najbardziej ją przeraziła.

Gwiazdy na premierze filmu „Pani od polskiego”! Coraz młodsza Joanna Racewicz, niczym „Barbie” Agnieszka Wielgosz (FOTO)

Joanna Racewicz drży nad losem Polaków. Tak podsumowała wybory 2025

Dziennikarka na początku wrzuciła do sieci zdjęcie, na którym pozuje obok urny wyborczej w lokalu. Zachęciła tym samym wszystkich do głosowania i wzięcia udziału w wyborach prezydenckich 2025:

Nie ma idealnego kandydata/tki. To też prawda. Można machnąć ręką i dać sobie dzisiaj spokój. Ale zawsze jest ktoś, kto jest możliwie blisko moich wartości, przekonań, wiary i nadziei. Dlatego oddałam głos. Jak w każdych wyborach. W zgodzie ze sobą i przekonaniu, że to ma sens. Jeszcze nikt nie wymyślił lepszego sposobu na pokazanie, że nie jest mi wszystko jedno — podsumowała Joanna Racewicz. 

Joanna Racewicz krytykuje papieża Franciszka: ,,Był objawieniem, ale potem…”

Niepokojące wieści Racewicz prosto ze szpitala. „Szykują mnie do ważnych rzeczy”

Później po ogłoszeniu pierwszych wyników wyborów prezydenckich 2025 Joanna Racewicz nie kryła smutku spowodowanego zajęciem przez Grzegorza Brauna 4. miejsca w głosowaniu Polaków. Dziennikarka nie mogła pojąć, że kontrowersyjny polityk cieszy się aż takim poparciem w Polsce:

IV miejsce tuż za podium. Nie rozumiem. Nawet nie próbuję. Quo Vadis, Polsko, skoro wybierasz tego człowieka? — dodała Joanna Racewicz. 

Joanna Racewicz, fot. Instagram.

Joanna Racewicz, fot. Instagram.

Joanna Racewicz, fot. AKPA.

Joanna Racewicz, fot. AKPA.

Joanna Racewicz, fot. AKPA.

Joanna Racewicz, fot. AKPA.

pasekkozak