Klaudia Halejcio od 2020 roku jest w szczęśliwym związku z biznesmenem Oskarem Wojciechowskim, z którym doczekała się córeczki Nel. Cała rodzina mieszka w ogromnej, wartej 9 milionów willi na warszawskim Ursynowie, którą Klaudia od czasu do czasu chętnie chwali się na swoim Instagramie oraz dzieli zabawnymi momentami ze swojego życia.

Szczególną popularnością cieszą się komediowe filmiki na Instagramie Klaudii, w których celebrytka często stosuje zabawne filtry, przebiera się w dziwaczne kostiumy i wygłupia na ekranie lub angażuje do zabawy członków rodziny i przyjaciółki.

Klaudia Halejcio o początkach kariery aktorskiej: „To były wakacje” (WIDEO)

Klaudia Halejcio o pracy jako influencerka na Instagramie

Nim jednak Klaudia zaczęła spełniać się jako influencerka, swoje pierwsze kroki stawiała aktorka teatralna i filmowa. Teraz w rozmowie z Kozaczkiem zdradziła, który z tych trzech zawodów lubi najbardziej:

To jest niesamowite, że ja w pewnym momencie swojego życia mogłam to wszystko połączyć i każde z tych miejsc jest zupełnie inne. Teatr – tam jest jakaś pewnego rodzaju magia, może to kwestia tego, że są ludzie, masz z nimi kontakt, czujesz ich energię, każdy spektakl mimo tego samego scenariusza jest inny i możesz się bawić, a jak grasz już jakiś setny raz, to sama zaczynasz się tym wszystkim bawić, a nie tylko bawić ludzi i to jest fantastyczne. Na planie filmu to jest oczywiście taka ogromna presja, to jest bardzo podniecajace, co z tego wyjdzie, jesteś szczęśliwa, że dostałaś taką rolę. A na Instagramie mnie też to bawi, bo mam ogromną ilość swoich obserwujących, to jak oni żyją każdym dniem ze mną, jak wspaniale poprawiam im humor, bo mój kanał jest taki bardzo optymistyczny – to jest naprawdę zawsze takie bardzo budujące i sprawia mi ogromną przyjemność. Bardzo się cieszę, że jestem na takim etapie swojego życia, że jestem spełniona, że mogę pracować i zarabiać na tym, co sprawia mi przyjemność.

Gdy zapytaliśmy o jej zarobki jako instagramowej influencerki, Klaudia zdradziła jedynie, że jest to opłacalny zawód, który pozwala się utrzymywać i można go traktować jak każdą inną pracę:

(…) Rynek influencerski się trochę zmienił i wielu influencerów zostawia pracę i można normalnie z tego żyć.

Celebrytka zdradziła nam również jakimi kryteriami kieruje się przy wyborze współprac reklamowych. Halejcio zapewniła, że wszystkie produkty, które pojawiają się na jej profilu zostały przez nią wcześniej przetestowane i zaakceptowane:

Wszystko zależy od kampanii, które realizujemy. Ja mam taki czas w swoim życiu, że faktycznie tych klientów mamy dużo, wybieramy tych, którzy są spójni z moim kanałem, klientów, których ja sama lubię, produkty, które ja sama jakby polecam, z którymi dobrze się pracuje i którzy też są otwarci na mój content. Więc jest wiele czynników, które sprawiają, że dana kampania pojawi się na moim profilu.

Na koniec Klaudia zdradziła, czy trudno jest zaangażować w projekty rodzinę i przyjaciół. Okazuje się, że bliscy aktorki bardzo chętnie pomagają przy kręceniu śmiesznych filmików, a najbardziej skora do pomocy jest jej mama, która jest ogromną fanką instagramowego contentu córki i jest dumna z jej ogromnej popularności:

Moja rodzina to kocha. Moja mama to jest w ogóle królową instagrama. Ja powinnam jej utworzyć swój kanał, ludzie ją kochają, a ona to uwielbia, ale to dlatego, że ona też jest moją ogromną fanką. Więc ona po prostu chce, żeby te filmiki miały miliony i jeśli ona może mi pomóc, to jest bardzo chętna

Klaudia Halejcio o początkach kariery: „Ci, którzy zazdroszczą, nigdy nie chcieliby na tej drodze stanąć”

Córka Klaudii Halejcio nie dostała się do prywatnego przedszkola! Nie pomogły miliony na koncie

pasekkozak

Klaudia Halejcio

Klaudia Halejcio

Klaudia Halejcio

Klaudia Halejcio

Klaudia Halejcio

Klaudia Halejcio

scena z: Klaudia Halejcio, SK:, , fot. Kurnikowski/AKPA

scena z: Klaudia Halejcio, fot. Podlewski/AKPA

scena z: Klaudia Halejcio, fot. Podlewski/AKPA

scena z: Klaudia Halejcio, fot. Podlewski/AKPA