W jednym z ostatnich wydań programu „Dzień Dobry TVN” Ewa Zakrzewska zaprezentowała stylizacje dla kobiet plus size. Przygotowane przez nią stroje nie spodobały się Maffashion, która skomentowała je u siebie na Instastories i przy okazji dodała, że jedna ze stylizacji jest łudząco podobna do tej, którą blogerka miała na sobie kilka lat temu.

Maffashion nie tylko buduje dom, ale też remontuje mieszkanie. Będzie miała oryginalną ŁAZIENKĘ

Konflikt Maffashion i Ewy Zakrzewskiej

Kuczyńska uznała, że stylizacje zaprezentowane w programie nie tylko były modne kilka lat temu, ale też wytknęła Zakrzewskiej, że nieprawdą jest, że długość cholewki kozaków jest zależna od wzrostu.

Nie no, serio? Przecież ja pamiętam, że chyba jak byłam dzieckiem, to takie sukienki babki nosiły. Ta prowadząca się zbija. A to moja stylizacja z Open’era. Możecie łatwo wyszukać Kozaki za kolano nie zależą od naszej wysokości, tylko od stylizacji, jaką mamy – wyliczała.

Relacja Maffashion dotarła do Ewy Zakrzewskiej, która postanowiła odnieść się do słów blogerki. Stwierdziła, że trudno jest pokazać stylizację dla modelek plus size, bo często spotyka się to z krytyką, a zachowanie Maffashion tylko może zachęcać do wyśmiewania.

Maffashion naprawdę myśli, że zerżnęłam po niej stylizację festiwalową. Jakże wyjątkową – botki, pasek, sukienka i kapelusz. Stylizacja tak wyjątkowa, że musiała zostać zerżnięta od Julii. To jest tak głupie, ale cóż zrobić no. Tak wygląda ten świat – dodała. (…) Szkoda, że stylizacja z baskinką nie spodobała się Maffashion, ale za to znalazła wspólny mianownik ze stylizacją festiwalową. Bardzo się cieszę. Kiedy pokazywałam sukienki w zgodzie z trendami, bardziej odważne na dziewczynach plus size to wylała się fala hejtu na mnie i na dziewczyny. Kiedy pokazałam bardziej klasykę, która jest dostępna na polskim rynku to Maffashion siedzi i śmieje się przed telewizorem. No cóż, życie. Nie każdemu dogodzę – wyznała na InstaStories.

Maffashion otrzymała dziwną propozycję od przedsiębiorcy. Opublikowała wiadomość

Ewa Zakrzewska uderza w markę Maffashion

Zakrzewska uderzyła też w markę Julii Kuczyńskiej. Wyznała, że blogerka tylko pokazała swoim śmiechem, że w Polsce marki modowe ignorują kobiety noszące większe rozmiary, co tylko też potwierdza fakt, że marka Maffashion nie szyje ubrań dla kobiet plus size.

  • Kochana Julio, mam nadzieję, że poszerzysz rozmiarówkę w swoich markach. I wtedy może będę mogła korzystać w stylizacjach ze świetnych ubrań twojego projektu. Nie tylko dresy. Cieszę się w sumie, że swoim śmiechem Maffashion zwraca uwagę, w jakiej kondycji jest branża modowa w Polsce, ignorująca osoby plus size. Również marka Maffashion nie szyje na większe kobiety, dresy to nie wszystko, ale mam nadzieję, że to się zmieni i Julka trzymam kciuki za rozwój marki i może większą otwartość – zaczęła.
  • Bardzo cieszę się, że Maffashion wyśmiała stylizację w DDTVN, bo może zwróci uwagę też na swoją własną markę, i to, że też, olewa kobiety plus size, bo wsadzenie Agaty w dresy to nie jest szycie dla plus size. Mam nadzieję, że również jej marka otworzy się na większe rozmiary i przestanie ignorować większe kobiety. Może skończy się to śmiszku, haszku przed telewizorem, a zacznie się prawdziwe działanie. Julia ja rozumiem, że masz w d*pie kobiety plus size i fajnie się ponaśmiewać, ale mając własną markę odzieżową i będąc mega uprzywilejowaną osobą, to jest w cholerę słabe – dodała Zakrzewska.

ZOBACZ TEŻ:

Maffashion na nowym zdjęciu z synem. Uwagę zwraca pewna rzecz w tle

Maffashion opowiedziała o BLIŹNIE po cesarce! „Trochę tej skóry jest”

Modelki w DDTVN

Konflikt Maffashion i Ewy Zakrzewskiej/fot. Instagram/maffashion_official

Stylizacja festiwalowa

Konflikt Maffashion i Ewy Zakrzewskiej/fot. Instagram/maffashion_official

Skopiowana stylizacja Maffashion

Konflikt Maffashion i Ewy Zakrzewskiej/fot. Instagram/maffashion_official