Kris Jenner miała wypadek samochodowy! (VIDEO)

1-21-R1 1-21-R1

Jak podaje TMZ Kris Jenner (60 l.) miała wypadek samochodowy!

Zobacz też: Kris Jenner znowu mówi o powrocie do nazwiska Kardashian! Co na to jej córki?

Najnowsze ustalenia podają, że w limuzynę, którą kierowała, wjechała Toyota Prius.

Siła uderzenia była na tyle duża, że zniszczyła cały przód samochodu. Na szczęście otworzyły się poduszki powietrzne, dzięki czemu celebrytka nie doznała większych obrażeń.

Mimo to prawdopodobnie doznała skręcenia nadgarstka.

Źródło TMZ twierdzi, że kierowca Toyoty przejechał na czerwonym świetle.

Zobacz też: Zobacz czym grozi pisanie smsów w czasie jazdy samochodem

Matka Kim Kardashian musiała poczekać w samochodzie ze względu na przyjazd sanitariuszy. Nie mogła z niego wychodzić, aby nie zaostrzyć ewentualnych urazów.

Auto kupiła zaledwie tydzień temu.

Zdjęcia wypadku znajdziecie TUTAJ.

Czy celebrytka może mówić o dużym szczęściu?

Kris Jenner miała wypadek samochodowy! (VIDEO)

Kris Jenner miała wypadek samochodowy! (VIDEO)

Kris Jenner miała wypadek samochodowy! (VIDEO)

Kris Jenner miała wypadek samochodowy! (VIDEO)

   
Subskrybuj
Powiadom o
22 Komentarze
Opinie w linii
Zobacz wszystkie komentarze

[b]gość, 04-08-16, 02:03 napisał(a):[/b]co robić??? kobiety pomóżcie. Mam 29 lat dobrze płatna pracę jak na razie i jestem w ciąży. Jestem w związku od 6 lat ,teraz wpadłam z moim chłopakiem. problem w tym że za nim zdążyłam mu powiedzieć o naszym dziecku on mi powiedział że chce odejść, mimo to powiedziałam mu jaka jest sytuacja bo ma prawo przecież wiedzieć. Powiedział że w takim razie zostanie,ożeni się że mna i damy jakoś radę. Ale czy to ma sens? co robić? jak zapewnić dziecku przyszłość i sobie spokojna głowę? zostać samotna matka? czy wyjść za mąż i rozwiesc się za 2lata? Bo przecież jak on mnie nie kocha to i tak odejdzie. Co robić?? Czy będąc samotna matka mam takie same prawa do alimentów? czy on ma takie same prawa do dziecka? :(( nie wiem ,już nic nie wiemMoim zdaniem co nie zrobisz to będzie źle, nie ma idealnego rozwiązania. Osobiście nie mogłabym wziąć ślubu z kolesiem, który chciał ode mnie odejść.

O nie ! Biedna mama menadżerka , zapewne uda sie na tym zrobic milon odcinków programu w tv , nie ma co plakac nad rozlanym mlekiem.

szkoda że Kris nie ucierpiała bardziej

piękna kobieta a te nogi to ma super zgrabne

Hakdhfjslz

[b]gość, 04-08-16, 10:33 napisał(a):[/b][quote][b]gość, 04-08-16, 02:03 napisał(a):[/b]co robić??? kobiety pomóżcie. Mam 29 lat dobrze płatna pracę jak na razie i jestem w ciąży. Jestem w związku od 6 lat ,teraz wpadłam z moim chłopakiem. problem w tym że za nim zdążyłam mu powiedzieć o naszym dziecku on mi powiedział że chce odejść, mimo to powiedziałam mu jaka jest sytuacja bo ma prawo przecież wiedzieć. Powiedział że w takim razie zostanie,ożeni się że mna i damy jakoś radę. Ale czy to ma sens? co robić? jak zapewnić dziecku przyszłość i sobie spokojna głowę? zostać samotna matka? czy wyjść za mąż i rozwiesc się za 2lata? Bo przecież jak on mnie nie kocha to i tak odejdzie. Co robić?? Czy będąc samotna matka mam takie same prawa do alimentów? czy on ma takie same prawa do dziecka? :(( nie wiem ,już nic nie wiemNa Twoim miejscu zaryzykowałabym i została z tym mężczyzną. Dziecko to nowy etap w związku, jeszcze będzie szalał na Waszym punkcie:) Powodzenia![/quote]Bzdura kompletna!!! Nie rób dziewczynie nadziei! Co za durnowate myślenie. Ile ty masz lat, 15??? No chyba, że masz…Jeśli będzie szalał, to jedynie może za swoim dzieckiem chociaż to i tak niepewne. Jak facet chce odejść to i tak odejdzie i nawet dziecko go nie zatrzyma. Najgorsze związki są „dla dobra dziecka”, rodzice się żrą bo patrzeć na siebie nie mogą i myślą jednocześnie, że dziecko, małe, głupiutkie to i niczego nie widzi. Dzieci widzą więcej, niż nam się może wydawać. Najlepiej w tym przypadku rozstać się, żeby zachować chociaż resztki dobrych relacji a potem starać się, żeby to wszystko się jakoś ułożyło i żeby dzieciak wyrósł na normalnego człowieka z szacunkiem dla innych i pokorą do życia a nie rozwydrzonego bachora z plakietką na czole „pępek świata”.

[b]gość, 04-08-16, 02:03 napisał(a):[/b]co robić??? kobiety pomóżcie. Mam 29 lat dobrze płatna pracę jak na razie i jestem w ciąży. Jestem w związku od 6 lat ,teraz wpadłam z moim chłopakiem. problem w tym że za nim zdążyłam mu powiedzieć o naszym dziecku on mi powiedział że chce odejść, mimo to powiedziałam mu jaka jest sytuacja bo ma prawo przecież wiedzieć. Powiedział że w takim razie zostanie,ożeni się że mna i damy jakoś radę. Ale czy to ma sens? co robić? jak zapewnić dziecku przyszłość i sobie spokojna głowę? zostać samotna matka? czy wyjść za mąż i rozwiesc się za 2lata? Bo przecież jak on mnie nie kocha to i tak odejdzie. Co robić?? Czy będąc samotna matka mam takie same prawa do alimentów? czy on ma takie same prawa do dziecka? :(( nie wiem ,już nic nie wiemZostań z nim. Skoro on sie zdecydował zostać z tobą to znaczy że nie miał pewności ze nie kocha ciebie i jakieś uczucie na pewno jest. A pojawienie się ciąży to może znak że macie byc razem. Daj szansę bo możesz potem całe życie żałować ze usunęlaś a w wieku 29 lat nie tak łatwo chłopa znaleźć.

[b]gość, 04-08-16, 11:11 napisał(a):[/b][quote][b]gość, 04-08-16, 02:03 napisał(a):[/b]co robić??? kobiety pomóżcie. Mam 29 lat dobrze płatna pracę jak na razie i jestem w ciąży. Jestem w związku od 6 lat ,teraz wpadłam z moim chłopakiem. problem w tym że za nim zdążyłam mu powiedzieć o naszym dziecku on mi powiedział że chce odejść, mimo to powiedziałam mu jaka jest sytuacja bo ma prawo przecież wiedzieć. Powiedział że w takim razie zostanie,ożeni się że mna i damy jakoś radę. Ale czy to ma sens? co robić? jak zapewnić dziecku przyszłość i sobie spokojna głowę? zostać samotna matka? czy wyjść za mąż i rozwiesc się za 2lata? Bo przecież jak on mnie nie kocha to i tak odejdzie. Co robić?? Czy będąc samotna matka mam takie same prawa do alimentów? czy on ma takie same prawa do dziecka? :(( nie wiem ,już nic nie wiemja bym usunęła[/quote]Nie usuwaj! Mowie to z perspektywy matki. Dziecko to najlepsze co Cie moze w zyciu spotkac, naprawde uwierz mi. Ciuchy,podroze,imprezy naprawde przy tym bledna,wiec nie sluchaj osob ktore dzieci nie mialy,bo nie wiedza o czym mowia. A co do ojca to najpierw dowiedz sie czemu chcial konczyc zwiazek. Czy jest ktos na hhoryzoncie?czy sa jakies sprawy nie do pogodzenia, a moze poprostu sie znudzil? W zaleznosci od tego podejmij decyzje,bo bedziesz wiedziala czy jest szansa ze Was zostawi

[b]gość, 04-08-16, 02:03 napisał(a):[/b]co robić??? kobiety pomóżcie. Mam 29 lat dobrze płatna pracę jak na razie i jestem w ciąży. Jestem w związku od 6 lat ,teraz wpadłam z moim chłopakiem. problem w tym że za nim zdążyłam mu powiedzieć o naszym dziecku on mi powiedział że chce odejść, mimo to powiedziałam mu jaka jest sytuacja bo ma prawo przecież wiedzieć. Powiedział że w takim razie zostanie,ożeni się że mna i damy jakoś radę. Ale czy to ma sens? co robić? jak zapewnić dziecku przyszłość i sobie spokojna głowę? zostać samotna matka? czy wyjść za mąż i rozwiesc się za 2lata? Bo przecież jak on mnie nie kocha to i tak odejdzie. Co robić?? Czy będąc samotna matka mam takie same prawa do alimentów? czy on ma takie same prawa do dziecka? :(( nie wiem ,już nic nie wiemja bym usunęła

[b]gość, 04-08-16, 02:10 napisał(a):[/b][quote][b]gość, 04-08-16, 02:03 napisał(a):[/b]co robić??? kobiety pomóżcie. Mam 29 lat dobrze płatna pracę jak na razie i jestem w ciąży. Jestem w związku od 6 lat ,teraz wpadłam z moim chłopakiem. problem w tym że za nim zdążyłam mu powiedzieć o naszym dziecku on mi powiedział że chce odejść, mimo to powiedziałam mu jaka jest sytuacja bo ma prawo przecież wiedzieć. Powiedział że w takim razie zostanie,ożeni się że mna i damy jakoś radę. Ale czy to ma sens? co robić? jak zapewnić dziecku przyszłość i sobie spokojna głowę? zostać samotna matka? czy wyjść za mąż i rozwiesc się za 2lata? Bo przecież jak on mnie nie kocha to i tak odejdzie. Co robić?? Czy będąc samotna matka mam takie same prawa do alimentów? czy on ma takie same prawa do dziecka? :(( nie wiem ,już nic nie wiemMyslalas nad usunieciem ciazy?[/quote]No okej ale ciaza w tym panstwie dozwolona jest tylko w 3 sytuacjach… nie da sie chyba usunac ciazy na „lewo”

[b]gość, 04-08-16, 10:33 napisał(a):[/b][quote][b]gość, 04-08-16, 02:03 napisał(a):[/b]co robić??? kobiety pomóżcie. Mam 29 lat dobrze płatna pracę jak na razie i jestem w ciąży. Jestem w związku od 6 lat ,teraz wpadłam z moim chłopakiem. problem w tym że za nim zdążyłam mu powiedzieć o naszym dziecku on mi powiedział że chce odejść, mimo to powiedziałam mu jaka jest sytuacja bo ma prawo przecież wiedzieć. Powiedział że w takim razie zostanie,ożeni się że mna i damy jakoś radę. Ale czy to ma sens? co robić? jak zapewnić dziecku przyszłość i sobie spokojna głowę? zostać samotna matka? czy wyjść za mąż i rozwiesc się za 2lata? Bo przecież jak on mnie nie kocha to i tak odejdzie. Co robić?? Czy będąc samotna matka mam takie same prawa do alimentów? czy on ma takie same prawa do dziecka? :(( nie wiem ,już nic nie wiemNa Twoim miejscu zaryzykowałabym i została z tym mężczyzną. Dziecko to nowy etap w związku, jeszcze będzie szalał na Waszym punkcie:) Powodzenia![/quote]A ja na Twoim miejscu w tej sytuacji wolalabym odejsc usunac ciaze i dorwac dobrze platna prace i rozwijac kariere… jestes mloda wiec wykorzystaj to… na dzieciaki bedzie czas po 30

a te Hieny dziennikarskie zamiast pomóc to zdjecia robia bo tylko KaSSSSSAAA sie w zyciu liczy ;/

Mam wrażenie, że w Stanach, w każdym wypadku bierze udział toyota prius

A co u jej synka nic nie piszecie

[b]gość, 04-08-16, 02:03 napisał(a):[/b]co robić??? kobiety pomóżcie. Mam 29 lat dobrze płatna pracę jak na razie i jestem w ciąży. Jestem w związku od 6 lat ,teraz wpadłam z moim chłopakiem. problem w tym że za nim zdążyłam mu powiedzieć o naszym dziecku on mi powiedział że chce odejść, mimo to powiedziałam mu jaka jest sytuacja bo ma prawo przecież wiedzieć. Powiedział że w takim razie zostanie,ożeni się że mna i damy jakoś radę. Ale czy to ma sens? co robić? jak zapewnić dziecku przyszłość i sobie spokojna głowę? zostać samotna matka? czy wyjść za mąż i rozwiesc się za 2lata? Bo przecież jak on mnie nie kocha to i tak odejdzie. Co robić?? Czy będąc samotna matka mam takie same prawa do alimentów? czy on ma takie same prawa do dziecka? :(( nie wiem ,już nic nie wiemNa Twoim miejscu zaryzykowałabym i została z tym mężczyzną. Dziecko to nowy etap w związku, jeszcze będzie szalał na Waszym punkcie:) Powodzenia!

Jak to w USA bywa…. Pojdzie do lekarza, pomarudzi ze boli ja glowa, kregoslup itd! Dostanie spore odszkodowanie i kase na nowy samochod;)

[b]gość, 04-08-16, 02:10 napisał(a):[/b][quote][b]gość, 04-08-16, 02:03 napisał(a):[/b]co robić??? kobiety pomóżcie. Mam 29 lat dobrze płatna pracę jak na razie i jestem w ciąży. Jestem w związku od 6 lat ,teraz wpadłam z moim chłopakiem. problem w tym że za nim zdążyłam mu powiedzieć o naszym dziecku on mi powiedział że chce odejść, mimo to powiedziałam mu jaka jest sytuacja bo ma prawo przecież wiedzieć. Powiedział że w takim razie zostanie,ożeni się że mna i damy jakoś radę. Ale czy to ma sens? co robić? jak zapewnić dziecku przyszłość i sobie spokojna głowę? zostać samotna matka? czy wyjść za mąż i rozwiesc się za 2lata? Bo przecież jak on mnie nie kocha to i tak odejdzie. Co robić?? Czy będąc samotna matka mam takie same prawa do alimentów? czy on ma takie same prawa do dziecka? :(( nie wiem ,już nic nie wiemMyslalas nad usunieciem ciazy?[/quote]Aleś jej pomogla!!!Lepiej byc samotna matka niżeli tkwic w bezsensownym zwiazku! Skoro zakladasz że za 2 lata sie rozwiedziesz to po co wychodzisz za maz? Zastanow sie?Nie bedziesz ani pierwsza ani ostatnia samotna matka! Glowa do gory! Jeszcze zycie Ci sie ulozy!Pomysl o sobie! Nie rob nic na sile!!!Powodzenia! Kiss

[b]gość, 04-08-16, 02:03 napisał(a):[/b]co robić??? kobiety pomóżcie. Mam 29 lat dobrze płatna pracę jak na razie i jestem w ciąży. Jestem w związku od 6 lat ,teraz wpadłam z moim chłopakiem. problem w tym że za nim zdążyłam mu powiedzieć o naszym dziecku on mi powiedział że chce odejść, mimo to powiedziałam mu jaka jest sytuacja bo ma prawo przecież wiedzieć. Powiedział że w takim razie zostanie,ożeni się że mna i damy jakoś radę. Ale czy to ma sens? co robić? jak zapewnić dziecku przyszłość i sobie spokojna głowę? zostać samotna matka? czy wyjść za mąż i rozwiesc się za 2lata? Bo przecież jak on mnie nie kocha to i tak odejdzie. Co robić?? Czy będąc samotna matka mam takie same prawa do alimentów? czy on ma takie same prawa do dziecka? :(( nie wiem ,już nic nie wiemMyslalas nad usunieciem ciazy?

[b]gość, 04-08-16, 02:48 napisał(a):[/b][quote][b]gość, 04-08-16, 02:10 napisał(a):[/b][quote][b]gość, 04-08-16, 02:03 napisał(a):[/b]co robić??? kobiety pomóżcie. Mam 29 lat dobrze płatna pracę jak na razie i jestem w ciąży. Jestem w związku od 6 lat ,teraz wpadłam z moim chłopakiem. problem w tym że za nim zdążyłam mu powiedzieć o naszym dziecku on mi powiedział że chce odejść, mimo to powiedziałam mu jaka jest sytuacja bo ma prawo przecież wiedzieć. Powiedział że w takim razie zostanie,ożeni się że mna i damy jakoś radę. Ale czy to ma sens? co robić? jak zapewnić dziecku przyszłość i sobie spokojna głowę? zostać samotna matka? czy wyjść za mąż i rozwiesc się za 2lata? Bo przecież jak on mnie nie kocha to i tak odejdzie. Co robić?? Czy będąc samotna matka mam takie same prawa do alimentów? czy on ma takie same prawa do dziecka? :(( nie wiem ,już nic nie wiemMyslalas nad usunieciem ciazy?[/quote]Aleś jej pomogla!!!Lepiej byc samotna matka niżeli tkwic w bezsensownym zwiazku! Skoro zakladasz że za 2 lata sie rozwiedziesz to po co wychodzisz za maz? Zastanow sie?Nie bedziesz ani pierwsza ani ostatnia samotna matka! Glowa do gory! Jeszcze zycie Ci sie ulozy!Pomysl o sobie! Nie rob nic na sile!!!Powodzenia! Kiss[/quote]Spokojnie,to ze chcial odejsc to nic strasznego,w malzenstwie nie raz sie o tym mysli.powinniscie zrobic sobie krotka przerwe i zamieszkac ze soba dopiero wtedy gdy bedziecie pewni ze chxece byc razem.Zycie zaczyna sie po urodzeniu dziecka.wczesniej plytko i bez sensu.ja rozstalam sie z narzeczonym po narodzinach naszego dziecka i wiem ze gdybym to zrobila wczesniej,mialabym wyrzuty sumienia ze nie probowalam…bycie matka to jak narodzenie sie na nowo w nowym lepszym swiecie

co robić??? kobiety pomóżcie. Mam 29 lat dobrze płatna pracę jak na razie i jestem w ciąży. Jestem w związku od 6 lat ,teraz wpadłam z moim chłopakiem. problem w tym że za nim zdążyłam mu powiedzieć o naszym dziecku on mi powiedział że chce odejść, mimo to powiedziałam mu jaka jest sytuacja bo ma prawo przecież wiedzieć. Powiedział że w takim razie zostanie,ożeni się że mna i damy jakoś radę. Ale czy to ma sens? co robić? jak zapewnić dziecku przyszłość i sobie spokojna głowę? zostać samotna matka? czy wyjść za mąż i rozwiesc się za 2lata? Bo przecież jak on mnie nie kocha to i tak odejdzie. Co robić?? Czy będąc samotna matka mam takie same prawa do alimentów? czy on ma takie same prawa do dziecka? :(( nie wiem ,już nic nie wiem

Podejrzewam ze jakby matki nagle zabraklo to by zadna sobie nie poradzila

„Życie zaczyna sie po urodzeniu dziecka” jak słyszę takie herezje to śmiać mi sie chce… Od razu widac ze to ze Cie ktoś zapłodnił to największe odciągnięcie w Twoim życiu. Matko jakie to jest żałosne ogarnij sie dziewucho.