Księżna Meghan do tej pory świąteczny poranek kojarzyła, jak większość Amerykanów, z otwieraniem prezentów. Po tym, jak wstąpiła do rodziny królewskiej, musi o tym zapomnieć.
Meghan Markle zdradziła, dlaczego NIGDY nie założy sukienki od Victorii Beckham
Jednak nie ma się czy martwić – Meghan musi przyzwyczaić się do nowej tradycji, ale nie oznacza to, że w ogóle nie dostanie podarunków.
Pałac jest w ROZSYPCE – zwolniła się asystentka Meghan Markle
Były szef kuchni pracujący dla monarchii, Darren McGrady powiedział, że dają oni sobie prezenty w przeddzień Bożego Narodzenia. Tradycja ma swoje korzenie w Niemczech.
W wigilię, po popołudniowej herbacie otwierają prezenty.
Nie uwierzysz, ile osób opiekuje się ciężarną Meghan. Gruba przesada?
Rodzina królewska w świąteczny poranek uczestniczy w porannym nabożeństwie w Sandringham. Rok temu Meghan dostąpiła już tego zaszczytu jako narzeczona Harry’ego.

gość: B | 13 listopada 2018
Nie ma u Was w redakcji korektora…? Ktoś to tłumaczył internetowym translatorem z angielskiego??? „W przeddzień Bożego Narodzenia”, czyli po naszemu w WIGILIĘ. W USA nie obchodzą 24 grudnia, tylko 25, i otwierają prezenty rano. Ten artykuł miałby sens, gdyby napisać, że otworzy prezenty tak jak wszyscy w Polsce.
gość | 13 listopada 2018
Oburzył się kopciuch z kraju drugiego swiata XD
gość | 13 listopada 2018
Co ona ma z twarzą strasznie wygląda. I ta mimika uuu
gość | 13 listopada 2018
Ja z rodzina (gośćmi) również otwierałam prezenty w wigilie po placki. 🙂 a pierwszego dnia świat obdarowywali się domownicy
gość | 13 listopada 2018
kolorowy kopciuch we dworze ale ten Heniulek jest durny