Lewandowscy jeszcze nie ochrzcili Laury. Z kilku przyczyn
Chrzest Klary odbył się dwa miesiące po jej narodzinach.

Anna i Robert Lewandowscy w maju po raz drugi zostali rodzicami. Od narodzin Laury mija już kolejny miesiąc, a na razie nic nie słychać o chrzcinach dziewczynki. Prawdopodobnie, dlatego że ponoć jeszcze się nie odbyły i nie wiadomo, kiedy się odbędą.
Anna Lewandowska na ROMANTYCZNYM zdjęciu z mężem. „Miłość”
Lewandowscy nie ochrzcili Laury
Pierwsza córka pary, Klara, urodziła się 4 maja 2017 roku. Jej chrzest odbył się pod koniec czerwca ówczesnego roku, ale nie jest znana dokładna data. Nie wiadomo też, gdzie odbyły się chrzciny, choć pojawiały się informacje, że w Kobyłce albo w Stanclewie na Mazurach, gdzie Lewandowscy mają dom. Monika Rebizant, menedżerka trenerki, w rozmowach z mediami przyznała, że uroczystość faktycznie odbyła się w Polsce, ale nie zdradziła, gdzie. Dodała, że odbyła się w gronie najbliższej rodziny i przyjaciół.
Czemu zatem jeszcze nie odbyły się chrzciny Laury, która urodziła się 6 maja 2020 roku? Tygodnik „Na Żywo” podaje dwa powody. Po pierwsze jest to związane z pandemią koronawirusa. Anna i Robert chcieliby zaprosić najbliższą rodzinę, jednak obecna sytuacja im to uniemożliwia.
Anna Lewandowska pokazała zdjęcia z DZIECIŃSTWA. Są jej potrzebne do sekretnego projektu
Drugi powód to brak czasu przez natłok pracy. Piłkarz miał ostatnio dużo zobowiązań zawodowych, a za nim Liga Mistrzów.
Para jednak ma w planach chrzest. Tygodnik twierdzi, że odbędzie się w Polsce, ale nie w Warszawie, a prawdopodobnie właśnie na Mazurach, gdzie rzekomo były chrzciny Klary.
ZOBACZ TEŻ:
Robert Lewandowski pochwalił się zdjęciem z wakacji – Ania w tej kreacji wyglądała OBŁĘDNIE
Internautki ZACHWYCONE nowym zdjęciem Anny Lewandowskiej. Pokazała, że nie jest doskonała