Marta  Żmuda-Trzebiatowska (35 l.) dała się poznać jako osoba, która zamiast na mocny makijaż, woli postawić na odpowiednią pielęgnację. Aktorka regularnie publikuje na Instagramie swoje zdjęcia, bez makijażu, filtrów czy photoshopa. Tym razem zdradziła, ze ma już pierwsze zmarszczki, do których zdążyła się już przywiązać.

Marta Żmuda Trzebiatowska w luźnej sukience – pierwszy publiczny występ po plotkach o ciąży

Marta Żmuda-Trzebiatowska pokazała pierwsze zmarszczki na twarzy

Przeglądając zdjęcia Marty Żmudy-Trzebiatowskiej od razu widać, że aktorka nawet na większe wyjścia rezygnuje z mocnego makijażu. Zamiast tego woli rozświetloną i wypoczętą twarz. Marta regularnie udostępnia na swoich social-mediach zdjęcia, na których pozuje nieumalowana. Tym razem również pokazała się bez make-up’u i dodała, że widzi u siebie pierwsze zmarszczki.

Ciężarna Marta Żmuda Trzebiatowska bez MAKIJAŻU. „Wyglądasz pięknie”

Od czasu do czasu lubię tu wrzucić takie zdjęcie – kompletnie sauté: bez make upu, bez filtrów. Myślę, że w obecnych czasach bardzo potrzeba pokazywać swoją prawdziwą twarz. Ja robię to z myślą o współczesnych nastolatkach, bo wiem jak im ciężko dojrzewać w instagramowym, nieprawdziwym świecie. Nikt z nas nie jest doskonały. Ja mam np.”sezonowe piegi” – pojawiają się wraz z pierwszym słońcem, a znikają po lecie. Kiedyś były one moim kompleksem, a dziś je kocham. Mam też już pierwsze zmarszczki. Wiek robi swoje – zaczęła Marta.

Żmuda-Trzebiatowska przyznała, że pokazują swoją „prawdziwą twarz” po to, by udowodnić młodym dziewczynom, które podziwiają inne instagramerki, że tak naprawdę Instagram to fikcja i medium odrealnione. Wiadomo, że influencerki pozują godzinami, a później w nieskończoność wybierają jedno zdjęcie, które po obróbce w efekcie końcowym zostanie dodanie na profil.

Marta Żmuda Trzebiatowska o akceptacji swoich wad

Aktorka dodała naturalne zdjęcie również po to, by podkreślić, że każdy z nas ma jakieś kompleksy i niedoskonałości – jednak aby być w pełni szczęśliwą osobą, należy polubić siebie.

Klucz do szczęśliwego życia z samym sobą jest banalny – zaakceptować, pokochać siebie i swoje niedoskonałości. Ale jak to zrobić oto jest pytanie! Proces jest bardzo długi. Nie da się tego przejść bezboleśnie, ale nomen omen wiek działa tu na naszą korzyść Kochane. Im jesteśmy starsze, tym bardziej dociera do nas, że zbyt wiele czasu zajmuje nam spełnianie oczekiwań innych i przeglądanie się w ich oczach oraz przejmowanie zdaniem ludzi, którzy niewiele dla nas znaczą. Z czasem zaczynamy rozumieć, że nie ważne co mówią i myślą o nas inni, ważne co my o sobie myślimy. I tu zaczyna się proces, który prowadzi do uzdrowienia. Dziewczyny bądźcie dla siebie łagodne i nie wierzcie tym wszystkim „wyphotoshopowanym” zdjęciom z IG czy FB – zakończyła swój wywód aktorka.

View this post on Instagram

Dzień dobry, od czasu do czasu lubię tu wrzucić takie zdjęcie – kompletnie sauté: bez make upu, bez filtrów. ❤️ Myślę, że w obecnych czasach bardzo potrzeba pokazywać swoją prawdziwą twarz. Ja robię to z myślą o współczesnych nastolatkach, bo wiem jak im ciężko dojrzewać w instagramowym, nieprawdziwym świecie. Nikt z nas nie jest doskonały. Ja mam np.”sezonowe piegi” – pojawiają się wraz z pierwszym słońcem, a znikają po lecie. Kiedyś były one moim kompleksem, a dziś je kocham. Mam też już pierwsze zmarszczki. Wiek robi swoje. 😉 Klucz do szczęśliwego życia z samym sobą jest banalny – zaakceptować, pokochać siebie i swoje niedoskonałości. Ale jak to zrobić oto jest pytanie! Proces jest bardzo długi. Nie da się tego przejść bezboleśnie, ale nomen omen wiek działa tu na naszą korzyść Kochane. ❤️ Im jesteśmy starsze, tym bardziej dociera do nas, że zbyt wiele czasu zajmuje nam spełnianie oczekiwań innych i przeglądanie się w ich oczach oraz przejmowanie zdaniem ludzi, którzy niewiele dla nas znaczą. Z czasem zaczynamy rozumieć, że nie ważne co mówią i myślą o nas inni, ważne co my o sobie myślimy. I tu zaczyna się proces, który prowadzi do uzdrowienia. ❤️✊🏻 Dziewczyny bądźcie dla siebie łagodne i nie wierzcie tym wszystkim „wyphotoshopowanym” zdjęciom z IG czy FB. Przytulam. Miłego dnia Wasza M. ————— #nomakeupday #naturalme #piegusek

A post shared by Marta Żmuda Trzebiatowska (@mzmudatrzebiatowskaofficial) on

Fani pod zdjęciem zgodzili się z Martą, i podkreślili, że aktorka wygląda promiennie i młodo.

Martusia ale ty JESteś TAKA ładna. 

Szacunek wielki dla Celebrytów, którzy potrafią pokazać się bez makijażu, naturalnie, bez ściemy.

Brawo Ci za to przesłanie kochana dziewczyno – komentowali Internauci.

Trzeba przyznać, że nie każda celebrytka zdobyłaby się na odwagę, żeby pokazać się bez grama makijażu.

A Marta umalowana, czy nie wygląda świetnie.

Zgadzacie się z nami?

ZOBACZ WIĘCEJ:

Marta Żmuda Trzebiatowska ma banalny sposób na MEGA fryzurę (Instagram)

Marta Żmuda Trzebiatowska w ogniu krytyki. „Pani Marta już dawno naturalna nie jest”

Marta Żmuda Trzebiatowska nadała dziecku wyjątkowe imię

Marta Żmuda Trzebiatowska w białej marynarce pozuje na ściance.

Marta Żmuda Trzebiatowska, fot. Baranowski/AKPA

Seksowna Marta Żmuda Trzebiatowska w krótkiej mini pozuje na ściance.

Marta Żmuda-Trzebiatowska, fot. Podlewski/AKPA