Mąż pokazał nowe zdjęcie Sylwii Peretti! Fani piszą o przykrej zmianie (ZDJĘCIE)
Celebrytka po śmierci syna zaprzestała publikacji swoich zdjęć.

Sylwia Peretti w nocy z 14 na 15 lipca straciła 24-letniego syna Patryka, który zginął w wypadku samochodowym. Mężczyzna jadąc z ekstremalną prędkością w terenie zabudowanym stracił panowanie nad kierownicą, dachował i uderzył w betonowy murek okalający ścieżkę dla pieszych. Jak wykazało śledztwo, to właśnie syn celebrytki był za kierownicą, a razem z nim zginęła trójka jego kolegów. Jakiś czas później media obiegła informacja, że u Patryka wykryto 2,3 promila alkoholu we krwi oraz 2,6 promila w moczu.
Od tamtej pory celebrytka nie może poradzić sobie ze stratą ukochanego syna. Od momentu wypadku rzadko pojawia się w mediach społecznościowych, a gdy już zdecyduje się opublikować post, jest on skierowany do zmarłego syna. Do tej pory udzieliła tylko jednego wywiadu na ten temat, a wszelkie informacje o stanie jej zdrowia przekazywał manager Peretti. W tym najgorszym okresie jej życia stale towarzyszy jej ukochany mąż, Łukasz Porzuczek.
Mąż Sylwii Peretti wspomina życie przed wypadkiem. Złożył żonie wyjątkowe życzenia
Sylwia Peretti na nowym zdjęciu. Zapozowała u boku męża z okazji jego 40. urodzin
I choć instagramowy profil Sylwii od dłuższego czasu milczy, teraz Łukasz opublikował pierwsze, aktualne zdjęcie Sylwii od momentu pogrzebu syna. Okazuje się, że mężczyzna świętował swoje 40. urodziny i tego wyjątkowego dnia towarzyszyła mu ukochana żona. Pod wspólnym zdjęciem napisał:
Kiedy miałem kilkanaście lat myślałem, że 40-letni ludzie są już starzy. Dzisiaj mając 40 lat czuję, że jeszcze dużo przede mną a to dzięki tej kobiecie która stoi obok mnie i pomimo, że sama dźwiga olbrzymi ciężar zawsze jest wsparciem i opoką. Kocham Cię najbardziej na świecie mój kwiatuszku.
Na fotce ubrana w czarny kombinezon Sylwia niemal niedostrzegalnie uśmiecha się do kamery, jednak w jej oczach wciąż widać ogromny smutek. Zwrócili na to uwagę również fani:
- Tak, oczywiście milo widzieć Sylwię…. ale to nie jest ta sama Sylwia, jest zgaszona , bardzo, to widać…. nie wiem ile czasu musiałoby minąć
- Widac w twoich oczach rozpacz …. kochana trzymaj sie …. masz wspanialego kochajacego meza
- Bardzo miło widzieć Panią Sylwię widać rozpacz w oczach 😢proszę się trzymać cieplutko

IG: lukaszporzuczek
Mąż Sylwii Peretti pierwszy raz zabrał głos! Wyjawił, jak wyglądają ich relacje po śmierci Patryka

Sylwia Peretti dziękuje partnerowi Łukaszowi za wsparcie

Sylwia-Peretti fot. AKPA/Piętka Mieszko

Sylwia Peretti fot. AKPA/ Piętka Mieszko

scena z: Sylwia Peretti, Łukasz Porzuczek, SK:, , fot. Niemiec/AKPA
Anonim | 17 kwietnia 2024
u rodzicow dzieci ktorzy jechali z jej synkiem tez pewnie jawi sie böl na twarzy- tylko ze nie sa znani
margieta | 17 kwietnia 2024
Nie wyobrażam sobie przeżyć śmierć własnego dziecka.
Anonim | 17 kwietnia 2024
Dobrze że macie siebie , będzie dobrze , musi być dobrze ….. 🥰
sooocz | 17 kwietnia 2024
Jakoś jej nie współczuję. Sorry
Anonim | 17 kwietnia 2024
Nie musi pracowac tylko pielegnowac zalobe, czasem sobie isc kudly przedluzyc rzeski zrobic etc a zwykli ludzìe musza codziennid isc do roboty i ukrywac swoja rozpacz, usmiechac sie do klientow podwladnych przelozonych etc