Omenaa Mensah jest polską filantropką, osobowością telewizyjną i kolekcjonerką sztuki. 29 czerwca 2025 roku spełniła swoje największe marzenie i spotkała się z liderem demokratycznego świata — Barackiem Obamą. Omenaa Mensah nie kryła poruszenia podniosłą chwilą. Razem z Rafałem Brzoską opowiedzieli o spotkaniu z byłym prezydentem USA oraz zdradzili, o czym wspólnie rozmawiali. Wzięli na tapet bardzo ważne tematy.

Omenaa Mensah wyprawiła galę wartą miliony! Na wydarzeniu bawili się Will Smith, Rozenek, Janachowska (FOTO)

Omenaa Mensah dostąpiła zaszczytu spotkania z Barackiem Obamą. Jednej rzeczy się nie spodziewała!

Kozaczek.pl: Godzina sam na sam z Barackiem Obamą to dużo czy mało?

Omenaa Mensah (OM): Ja przez kilka miesięcy nie spałam, schudłam parę kilogramów. To nie jest kolejne zwykłe spotkanie biznesowe. Zastanawiałam się, o co go zapytać, jak się zachować itd. Rafał nawet nie wiedział, czy powinien tam być, ale ostatecznie pojawił się i mnie wspierał.

Rafał Brzoska (RB): Kochanie, bądźmy szczerzy, tak się stresowałaś, że ostatnie dwa tygodnie miałaś bezsenne noce.

OM: Bo nie ma na świecie osoby, z którą spotkanie tyle by dla mnie znaczyło. Pamiętam, jak w 2008 roku mój tata, który nigdy nie płakał, zrobił to po raz pierwszy, gdy wybrali Obamę na prezydenta. Wtedy jeszcze nie do końca zdawałam sobie sprawę, co to znaczy. A teraz mogłam się z nim spotkać osobiście. To dla mnie piękna klamra tych 11 lat działalności filantropijnej. W 2014 roku podczas pierwszej podróży do Ghany byłam w dawnym afrykańskim więzieniu dla niewolników transportowanych do Ameryki w XVII w. i była tam tabliczka upamiętniająca wizytę Baracka i Michelle. Dopiero wtedy zdałam sobie sprawę z tego, jak wielkim symbolem dla czarnoskórych było to, że jeden z nich został prezydentem USA.

I o co go zapytaliście?

OM: No i właśnie to jest najciekawsze, bo głównie… to on pytał.

O co?

OM: Wiedział, co ja robię, gdyż jako fundacja pracowaliśmy z jego fundacją od ponad roku, ale Rafał i jego biznes był dla niego zagadką. Pytał o bardzo wiele rzeczy, miał świetny briefing o mnie i mojej fundacji i nas, jako ludziach. I był tym żywo zainteresowany. To odwrócenie ról było najciekawsze i najbardziej zaskakujące. Interesowały go, chociażby takie rzeczy, jak to… w jakich okolicznościach się poznaliśmy.

I nie jakieś tam ogólniki, gdy odpowiedziałem, że parę lat temu, gdy Omenaa zbierała środki na działalność swojej fundacji i szkołę w Ghanie. Pytał: „No ale co zrobiłeś, jak ją zobaczyłeś? Pomogłeś dlatego, że chciałeś pomóc w filantropii, czy dlatego, że wpadła ci w oko? Jak wyglądała pierwsza randka? Kto ją pierwszy zaproponował? Gdzie poszliście na kolację i co było dalej…”. Omenaa już mnie kopała pod stolikiem, bo zacząłem zdradzać za dużo szczegółów (śmiech) — powiedział Rafał Brzoska.

Omenaa Mensah i Rafał Brzoska brylują na TOP CHARITY Art 2025! Promienieją miłością jak z bajki (FOTO)

Tak mieszkają Rafał Brzoska i Omenaa Mensah. Ich apartament wręcz ocieka luksusem! (FOTO)

Jaki jest Barack Obama w takiej relacji?

RB: Super człowiek, bardzo naturalny. Ma dobry dowcip z dużym dystansem. Sporo opowiadał o swojej rodzinie i Polsce. Był u nas czwarty raz i podkreślił, jak bardzo się rozwijamy jako kraj i naród. Wiesz, że na tym topowym politycznym poziomie nie widać tego, na co my tak często tu w Polsce narzekamy. Dla nich niewiarygodne jest to, jak Polska się zmieniła i stała liderem regionu.

OM: Był bardzo otwarty, dziękował za to, że swoimi działaniami charytatywnymi walczymy o to samo. Wyobraź sobie, jak taka kobieta jak ja może się czuć, jak ktoś tak ważny na świecie przychodzi i mówi coś takiego?

To prawda, że na takich spotkaniach Obama nie je przy ludziach?

OM: Podczas jego wizyty w Polsce z naszym udziałem były dwa spotkania. Jedno to
prywatne, a drugie to tzw. reception evening, gdzie było więcej zaproszonych przez nas osób — przyjaciół inicjatywy TOP CHARITY. To w ogóle ciekawe, bo jego fundacja musiała zaakceptować listę gości, a także z każdym z nich przed przyjazdem robili videocalla, żeby zweryfikować każde nazwisko. Na tym wieczornym faktycznie nie jadł. Podchodził do każdego i z każdym, naprawdę z każdym rozmawiał. Nie jakieś tam 30 sekund, ale to były parominutowe rozmowy. Był doskonale zbriefowany, o każdym coś wiedział, wiedział, o co zapytać, dopytywał o ich firmy, o trudne początki prowadzenia biznesu w latach 90.

RB: A odpowiadając na twoje pytanie, to faktycznie coś w tym jest, bo z nami też nie
jadł, ale pił kawę.

Co trzeba zrobić, żeby mieć takie spotkanie z Obamą?

OM: Po prostu konsekwentnie robić dobre rzeczy…

Barack Obama, fot. Instagram.

Barack Obama, fot. Instagram.

Omenaa Mensah, Barack Obama, fot. Instagram.

Omenaa Mensah, Barack Obama, fot. Instagram.

Omenaa Mensah, Barack Obama, fot. Instagram.

Omenaa Mensah, Barack Obama, fot. Instagram.

Barack Obama, fot. Instagram.

Barack Obama, fot. Instagram.

pasekkozak