Paulina Smaszcz u Żurnalisty gorzko o Kaczorowskiej: „Największe rozczarowanie programu!”
"Byłam pewna, że Agnieszka jest ciepłą, serdeczną osobą(...) zobaczyłam kogoś zupełnie innego”.

Czy ,,Królowa przetrwania” rzeczywiście pokazała prawdziwą twarz Agnieszki Kaczorowskiej? Paulina Smaszcz nie ma co do tego żadnych wątpliwości. W rozmowie z Żurnalistą bez ogródek nazwała tancerkę „największym rozczarowaniem programu” i przyznała, że jej zachowanie mocno odbiegało od wizerunku sympatycznej, otwartej osoby, jaką miała okazję poznać wcześniej.
Agnieszka Kaczorowska OBURZONA montażem „Królowej Przetrwania”!
Paulina Smaszcz u Żurnalisty gorzko o Agnieszce Kaczorowskiej: „Największe rozczarowanie programu!”
Od pierwszego odcinka „Królowej Przetrwania” było jasne, że Agnieszka Kaczorowska będzie postacią, która wzbudzi największe emocje. Jej konflikt z Marianną Schreiber, spięcia z innymi uczestniczkami i zarzuty o wyniosłe zachowanie sprawiły, że widzowie zaczęli zastanawiać się: czy rzeczywiście ktoś chciał pokazać ją w złym świetle, czy po prostu taka jest?
Paulina Smaszcz, która w programie spędziła z nią długie tygodnie, rozwiewa wątpliwości. W rozmowie u Żurnalisty zapytana, czy Kaczorowska zasłużyła na falę krytyki, nie miała wątpliwości: „No… było widać w programie, nie?” – skwitowała wymownie.
Dla mnie Agnieszka jest największym rozczarowaniem tego programu, ona o tym wie. Odbierałam ją jako sympatyczną, otwartą osobę, a na miejscu zobaczyłam coś zupełnie innego. Była bardzo zdeterminowana, by wygrać, ale jednocześnie złośliwa i traktująca inne dziewczyny z góry. Wyśmiewała je, nawet jeśli odbiegały intelektualnie od niej. Ja nigdy bym nikogo tak nie potraktowała
Zapytana, czy montaż mógł celowo przedstawić Kaczorowską w negatywnym świetle, odpowiedziała wprost: ,,Nie, ona była tam dokładnie taka, jak ją pokazano. Chociaż i tak softowo.”
To nie pierwszy raz, gdy Paulina Smaszcz publicznie krytykuje Kaczorowską. Już wcześniej nie szczędziła jej gorzkich słów, komentując jej rozwód z Maciejem Pelą. Na konferencji poprzedzającej emisję „Królowej przetrwania” powiedziała wprost:
W dżungli my wszystkie słyszałyśmy, jak [Agnieszka Kaczorowska] kocha męża i rodzinę. Ja po prostu dałam wsparcie panu Peli, bo wiem, co to znaczy być zdradzonym, okłamywanym, okradanym i oszukiwanym. I pan Pela tego zaznał.
Słowa te odbiły się szerokim echem, zwłaszcza że Kaczorowska nigdy publicznie nie skomentowała swojego rozwodu w takich kategoriach.

Paulina Smaszcz, fot. AKPA.