Pobiła REKORD? Sara Boruc zdecydowała się wrzucić zdjęcie brzucha TYDZIEŃ po porodzie
"Dlatego WARTO trenować w ciąży" - pisze.

Sara Boruc niedawno została mamą synka Noaha. Gwiazda całą ciążę bardzo o siebie dbała – zdrowo jadła, trenowała, smarowała ciało olejkami. Efekty widać – brzuch pokazała już tydzień po porodzie.
Sara Boruc pokazała nowe zdjęcia z synem i DROGI wózek
Sara Boruc pokazuje brzuch tydzień po porodzie
Sara zestawiła ze sobą dwa zdjęcia – jedno wykonane 4. maja tuż przed samym porodem i drugie wykonane tydzień po. Są pozostałości ciążowego brzuszka, ale naprawdę znikome!
Dlatego WARTO trenować ciąży – podkreśla Sara.

Trzeba pogratulować Sarze wytrwałości i zdrowego trybu życia. Być może to także kwestia genów, ale z pewnością ćwiczenia pomagają osiągnąć takie rezultaty.
ZOBACZ TAKŻE:
Sara Boruc zrobiła po porodzie coś, co niektórzy uważają za OBRZYDLIWE
Sara Boruc pokazała OGROMNY ciążowy brzuch i zdradziła swój sposób na rozstępy
Sara Boruc pokazała SYNA! Opowiedziała o tym, jak rodziła w wodzie

Anonim | 15 maja 2019
W dzisiejszym swiecie wiekszosc kobiet oszalala. Najwazniejsza rzecz to wyglad. Tylko nie powyrzucajcie dzieci na smietnik jak uznacie, ze sa za brzydkie, zeby je wstawic na insta!
Uśka | 14 maja 2019
szkoda że nie godzinę po porodzie !!!!!
Anonim | 14 maja 2019
Super wygląda, takie geny plus brak przeciwwskazań do uprawiania sportu w ciąży. Ja nie mogę nawet chodzić i przekręcać się na bok. Nawet w pierwszej ciąży tak okropnie się nie czułam. Ale staram się pilnować zdrowej diety. Chociaż tyle. A Sara raczej się nie odchudzała. Wrzuca swoje dania na insta i są one wartościowe i dostarczają kalorii. Poza tym po jej ciele i buzi widać, że się dobrze odżywia. Nie bądźcie już takie niesprawiedliwe 😉
Anonim | 14 maja 2019
Ja podobnie. W ciąży przytyłam 12 kg a nie dbałam o dietę niewiadomo jak. Jadłam to na co miałam w danym momencie ochotę. Zrzuciłam te 12 kg w ciągu 3 tygodni. Teraz jestem 5 miesięcy po porodzie i ważę o 6 kg mniej niż jak zaszłam w ciąże 🙂 Zero rozstępów a nie smarowałam sie niczym. Wszystko to geny. Anka Lewandowska ćwiczyła w ciąży a jakos super po nie wyglądała.
Anonim | 14 maja 2019
Efekty braku dbania o siebie obejrzysz w okolicach menopauzy. To bomba ze spóźnionym zapłonem. Wszystkie nasze grzechy i zaniedbania wylezą na starość.