Sebastian Fabjański i Maffashion zaliczyli pierwszy wspólny „lajw”. Było trochę niezręcznie
Aktor przyznał, że Julia podnosi go na duchu po hejcie, jaki na niego się wylał.

Sebastian Fabijański przez lata uciekał od mediów społecznościowych, nie miał Instagrama, rzadko nawet udzielał wywiadów – był tak zwany „outsiderem”. Kiedy media obiegła wiadomość, że jest w związku z Maffashion, wszyscy przecierali oczy ze zdziwienia, bo nieraz wyśmiewał „blogerki”, czy „influencerki”.
Sebastian Fabijański i Maffashion
OMG! Jest już TELEDYSK Sebastiana Fabijańskiego. Rapuje u boku Lindy (KLIP)
Sebastian Fabijański jest w trakcie wydawania płyty. Niestety wylał się na niego hejt, po dissie Quebonafide, który śpiewa w swojej piosence „SZUBIENICAPESTYCYDYBROŃ”:
Słowo „sukces” sprawia, że chciałby cię zabić każdy. Raperzy rozumiem, ale ku*wa Fabijański?(…) W mojej firmie, bracie, to nie hajs gra rolę/Gdybym się urodził z tak zamkniętą głową, pewnie raczej też chciałbym zostać aktorem/Tylko po to, by jak najrzadziej być sobą – śpiewa Quebonafide.
Przedwczoraj aktor wydał nowy singiel, który też nie został dobrze przyjęty. Postanowił zrobić pierwszego w życiu live’a na Instagramie i przez ponad godzinę odpowiadał na pytania fanów. Sebastianowi tak się to spodobało, że później dołączył do live’a swojej dziewczyny, Julii Kuczyńskiej, która rozmawiała z Maciejem Dowborem i Joanna Koroniewską.
https://www.instagram.com/p/B_QEREdH5zP/
Podczas chwalenia blogerki, że robi takie piękne zdjęcia, siedząc tylko w domu, Fabijański wtrącił, że to jego mieszkanie i tak już został do końca „lajwa”. Sebastian przejął całą atencję na siebie – wywiad skupiał się głównie na tłumaczeniu aktorowi, że Instagram płynie wiele korzyści. Fabijański non stop odpierał wszelkie argumenty, mówią, że to jest wyścig i pogoń za „lajkami”.
Mój problem z Instagramem polega na tym, że to jest medium, które robi dużo złego, jak i dobrego. Faktycznie zależy od nas, co my z tym robimy. Ja akurat jestem przeciwnikiem robienia pewnych rzeczy, ale faktycznie dostrzegam pozytywy Instagrama, bo mam kontakt z ludźmi, nazwijmy to z fanami, teraz jak wydaję płytę, bo de facto, gdy bym został przy aktorstwie, w ogóle bym nie rozważał nad założeniem Instagrama. Ja uważałem, że wypowiadam się rolami przy promocji filmu, ale teraz kiedy wychodzi moja płyta i jestem tam ja, tam są moje teksty… – tłumaczy Fabijański.
Sebastian Fabijański SKOMENTOWAŁ rozstanie z Olgą Bołądź
Aktor szczerze przyznaje, że nie wie, ile wytrzyma tego hejtu. Joanna Koroniewska uspokaja i mówi, że „z Julią wytrzymasz”.
No czasami faktycznie. Wczoraj musiała stawiać mnie na nogi, kiedy po premierze mojego singla o show-biznesie… – odpowiada Sebastian.
Zrobiło się wiadro gówna – dodaje Maffashion.
Sebastian Fabijański przez cały czas tłumaczył, na czym polega jego problem, że ludzie nie oglądając nawet jego klipu, od razu go krytykują.
Było od razu 1000 łap w dół, a 100 do góry. To była oczywiście armia Quebo. To jest coś, co dużo kosztuje emocjonalnie, bo robisz dla tych ludzi, chcesz wyjść z jakąś propozycją odważną i prawdziwą, szczerą, szlachetną, ponieważ to, co ja piszę, jest totalnie szczere. Ja ryzykuje dużo, ryzykuje, że będę miał tyły zawodowe w aktorstwie, będą bali się mnie zatrudniać, bo jestem kontrowersyjny, szczery i zawsze mogę coś palnąć i ja później muszę to znosić. Ja nie wiem, ile jestem wstanie, to znieść, czy ja przypadkiem nie powiem show-biznesowi papa – przyznaje.
Tak Maffashion spędza z Sebastianem Fabijańskim domową kwarantannę
Maciej Dowbor na końcu wywiadu nie wytrzymał i powiedział, że nie rozumie tego, że żyje pod jednym dachem z Julią, która jest encyklopedią nowych mediów: „jest dziewczyna, która wie o tym wszystko, a jeśli nie wie, to cały czas się doszkala. Posłuchaj czasem tego, bo wydaje mi się, że masz życiową szansę, żeby się dowiedzieć, jak te media działają” – powiedziała Dowbor.
Sebastian Fabijański trochę zbaczając z tematu, odpowiada, że absolutnie rozumiem mechanizmy Instagrama, ale „zawsze jest to pierwsze doświadczenie z modą na hejt, co powoduje, że skrzydełka się kurczą„.
Sam nie widzę siebie w tym, bo nie umiałbym zrobić sobie selfie, wstawić je i uwaga proszę państwa ja, ja, ja i ja – tłumaczy aktor.
Sebastian Fabijański ma OGROMNE wymagania, jeśli chodzi o kobiety
https://www.instagram.com/p/B_lJH6Zgv6j/
Thomas. | 1 maja 2020
Nie pokazujcir mi już więcej tego główna. Kolejne, lanserskie , niedomyty malpy
Anonim | 30 kwietnia 2020
Mam wrażenie, że on ją wykorzystuje, teraz liczy na jej popularność, a potem kopnie w de, na dodatek obsmaruje mediach.
Hcvbb | 2 maja 2020
Pomyslalam podobnie. On jest przycpanym debilem. Szkoda Julki. Julka, zostaw go. Zaszkodzi Ci. Jak hakiel cichopek. Zlamal jej kariere wpedzil w dlugi
Gość | 30 kwietnia 2020
Nie każdy musi się czuć swobodnie w mediach społecznościowych i dobrze w nich wypadać . Podejrzewam, że Fabijanski chcąc nie chcąc musi się teraz regularnie pokazywać w roznych mediach związku z promocją swojej płyty (kontrakt z wytwórnią), mimo że jego naturalnym środowiskiem jest plan filmowy, a nie instagram. Całe to pokazywanie przynosi mu sporo szumu, chociaż częściej w sensie negatywnym. Czy przełoży się to na sprzedaż płyty? Na pewno bardziej, niż gdyby nic nie robił. Nie wiem tylko, na ile grubą skórę ma Sebastian, żeby nie brać tego całego hejtu zbyt osobiście do siebie i po prostu dalej robić swoje.
Fan&Krytyk | 30 kwietnia 2020
Sebastian moim zdaniem po prostu nie pasuje do tego instagramowego towarzystwa wzajemnej adoracji, to nie jego bajka. Po co się zmusza do czegoś, co nie leży w jego osobowości i niepotrzebnie naraża na hejt? Zamiast zwiększać zasięgi i popularność (czyli iść na ilość), mógłby powalczyć o jakość (np. zagrać w teatrze, napisać scenariusz do filmu itp.)