Sylwia Peretti publikuje wzruszające wideo i zwraca się do syna: „Odnajdź mnie proszę”
Od śmierci Patryka minęło już kilkanaście miesięcy.
Sylwia Peretti zyskała rozpoznawalność dzięki programowi „Królowe życia”, emitowanym na antenie TTV. Celebrytka dobrze wykorzystała swoje medialne 5 minut i zbudowała w sieci blisko pół milionową społeczność. Niemniej od kilkunastu miesięcy jej aktywność na Instagramie jest niewielka. Powodem tego jest tragedia, której doświadczyła.
Zobaczcie, jakie urocze zwierzątko przyszło na grób Patryka Peretti. Uroczy widok!
Przypomnijmy, że w połowie lipca 2023 roku, syn Sylwii, zginął w strasznych okolicznościach. Patryk prowadząc samochód pod wpływem alkoholu, stracił kontrole nad rozpędzonym pojazdem, wypadł z drogi i dachował. Zarówno on, jak i jego pasażerowie, ponieśli śmierć na miejscu.
Sylwia Peretti wspomina syna w sieci i publikuje nowe, wzruszające wideo
Początkowo Sylwia Peretti całkowicie zniknęła z social mediów. Z czasem zaczęła nieregularnie wrzucać posty na Instagramie. Każdy nowy wpis jest jednak wspomnieniem zmarłego syna.
Tomasz Jakubiak wyznał w DDTVN: „To nie jest tak, że jestem chudy, ja jestem wygłodzony”
Ostatnio 43-latka opublikowała w sieci kolejne, wzruszające nagranie. Na rolce widzimy szczęśliwą matkę z synem. Jest to miks zdjęć i filmów z różnych okresów życia. Łzy napływają do oczy jednak przede wszystkim po przeczytaniu kilku słów, które Sylwia skierowała do Patryka…
Kochałam Cię przez całe Twoje życie, i będę tęsknić za Tobą do końca swojego… W każde moje imieniny śmiałeś się, że 3 listopada w kwiaciarni dostępne są najczęściej chryzantemy, których wiesz jak nie lubię i tak szukałeś, aż znajdowałeś to – co lubię. Więc teraz odnajdź mnie proszę. Już za dużo szukania, już za dużo czekania. I choć wiem co odpowiesz… Że dotrzemy do siebie ponownie, tylko jeszcze nie teraz, żebym odnalazła swój uśmiech, odnalazła cel i sposoby na to by czuć się żywym, przecież oddziela nas od siebie jedynie migot czasu – napisała w social mediach.
Celebrytka dodała także, że gdy była w ciąży, nie mogła się doczekać, kiedy chłopiec przyjdzie już na świat. Dziś natomiast wie, że „każda minuta zbliża ich do siebie”.
Wzruszające, co leży przy GROBIE syna Filipa Chajzera. Trudno powstrzymać łzy