Warnke mówi, jak się czuje po 2 latach od rozstania ze Stramowskim: „Jakbym miała 15 lat”
Dopiero teraz zdradza, jak poradziła sobie z rozwodem.
Katarzyna Warnke i Piotr Stramowski uchodzili za idealne małżeństwo, ale niestety, ich związek ostatecznie nie przetrwał i para rozstała się latem 2022 roku, a 16 października 2023 roku ostatecznie sfinalizowali swój rozwód. Para doczekała się córeczki Helenki (5 l.).
Katarzyna Warnke CHWALI Piotra Stramowskiego! Tym jej mocno zaimponował
Katarzyna Warnke mówi, jak się czuje po 2 latach od rozstania z Piotrem Stramowskim
Piotr Stramowski szybko wszedł z nowy związek z Natalią Krakowską i niechętnie wypowiada się na temat rozstania oraz rozwodu z aktorką. Ona z kolei co rusz wraca do tematu w swoich mediach społecznościowych i wywiadach.
Ostatnio Warnke pojawiła się w podcaście Natalii Szymańczyk, która zapytała, jak się czuje po roku od rozwodu. Przyznała, że minęły dwa lata od rozstania i dopiero teraz jest na „etapie przyjemniejszym”:
Bardzo różny, bo ten, kto decyduje się na rozstanie, to trzeba ten związek pożegnać. Teraz mam etap przyjemniejszy, z resztą od początku tego rozstania byłam w takim „up” (tł. górze), bo to było zrobione w zgodzie ze mną. I dlatego to była decyzja podjęta stanowczo do końca – wyznała.
Tłumaczy, że przez pierwsze dwa lata po rozstaniu chciała pobyć sama ze sobą: „Wydaje mi się, że tak do dwóch lat i właśnie teraz kończą się te dwa lata. To był taki moment, kiedy ja chciałam być sama w tym, mieć czas dla siebie i też ze względu na te projekty, które wymagają bycia samą ze sobą, ale też lubię mieć wszystko poukładane”.
Katarzyna Warnke szczerze o utracie przyjaciół: „Byłam tym zaskoczona”
Kasia Warnke uważa, że po rozstaniu trzeba polubić siebie na nowo:
W przestrzeni osobistej trzeba się ze sobą zaprzyjaźnić na nowo, czyli po prostu poznać siebie na nowo. Wcześniej było wiele pól, które wpływają na ciebie: byliśmy widoczni, popularni, pojawiło się nasze dziecko, więc jest dużo pól, które trzeba było uporządkować – podkreśla.
Natomiast teraz aktorka jest niesamowicie wdzięczna za poznanie siebie i polubienie siebie na nowo: „Jestem zadowolona z tego poznania się. Niesamowite jest to, że wczoraj się czułam, jakbym miała 15 lat, cieszę się, że mnie to nie wycofało, nie zamknęło…”.
Katarzyna Warnke o macierzyństwie: „Nie jestem rodzinna. Potrzebuję mieć dużo czasu dla siebie”
Na koniec Natalia Szymańczyk zapytała, co robi w wolnym czasie, kiedy jej 5-letnia córka Hela jest u taty. Przyznała, że lubi imprezy, ale nie typu festiwale:
Robię to, co zawsze robiłam. Jestem mega imprezową osobą, ale chyba nie jest osobą, która lubi spędy. Mój ulubiony koncert to by był Monteverdi w Wenecji w pałacu… ja myślę, że to by był mój wieczór, totalnie. Natomiast nie lubię tłumów, bawię się w towarzystwie wąskim, przyjaciół, ale lubię wtedy do rana się bawić. A potem lubię spędzać czas ze sobą… – wyznała.