Wściekła Blanka Lipińska relacjonuje z hiszpańskiej willi: „Ponad dwa tygodnie kłamstw”
Nie przebierała w słowach!

Blanka Lipińska jakiś czas temu stała się posiadaczką pięknej posiadłości w gorącej Hiszpanii. Celebrytka prężnie remontuje swoją willę, czym dzieli się na swoich social mediach. Niestety tym razem prace remontowe nie idą po jej myśli, a nawet jak twierdzi, została oszukana.
Blanka Lipińska zasuwa na budowie. Remontuje hiszpańską chawirę (FOTO)
Kłopoty podczas remontu hiszpańskiej chawiry Lipińskiej
Autorka najpopularniejszych erotyków z serii „365 dni” jakiś czas temu zainwestowała w 40-letnią willę pod Malagą. Pisarka wraz ze swoim partnerem i małą ekipą remontową próbuje przekształcić ją w wakacyjny i zimowy azyl. Choć wydawałoby się, że po żmudnej papierologii najtrudniejsze za nią, to nic z tego.
Blanka Lipińska pokazała twarz przed liftingiem. Naprawdę jej skóra wisiała!
Teraz Lipińska napotkała kolejną trudność w postaci jednej z firm, która ją zwyczajnie oszukała. Wściekła i załamana celebrytka nie szczędziła gorzkich słów i podzieliła się swoją historią na Instastories.
Za chwilę, jak się trochę uspokoję, bo jestem, powiem Wam, tak wku*wiona… Dawno mnie nikt tak z równowagi nie wyprowadził. Jak się uspokoję. Teraz bym bardzo przeklinała, oprócz tego, że będę kasłać, bo mam astmę i jak się zdenerwuję, to kaszlę – to opowiem Wam historię, która mnie spotkała z jedną firmą. Ku przestrodze opowiem Wam o ponad dwóch tygodniach kłamstw i traktowania mnie jak idiotki, czego bardzo nie lubię. Ale to za chwilę, bo próbuję… Albo się pójdę rozpłaczę chyba ze złości, bo to będzie lepsze rozwiązanie – zaczęła zdenerwowana Lipińska.
Blanka Lipińska drwi z nowego show Amazona: „Jakie to złe! Nie wiem, czy to przebrnę…”
Pisarka w kolejnej relacji przyznała, że spadło na nią tyle kłamstw, że pani pracująca w danej firmie sprawiła, że poczuła się ja „debil”. Rozgoryczona artystka nie opowiedziała dokładnie, co się wydarzyło, jednak dobitnie zaznaczyła, że została bardzo źle potraktowana, a poszło o niedostarczenie pewnych materiałów.
Sześć godzin szlifowałam meble. Myślę sobie: uspokoję się, wszystko będzie fajnie. I po sześciu godzinach, jak już moje życie znowu było piękne, pani Magda z tej firmy postanowiła kolejny raz udowadniać mi, że jestem debilem. Jak można traktować tak drugą osobę? Jak można tak kontrahenta traktować? To jest niewiarygodne. Wymyśliła kolejne kłamstwa i teraz już z zupełnie innego powodu nie dostarczają mi produktu, który próbują mi dostarczyć od 17 dni. Wszystkie pozostałe transporty przychodzą zgodnie z planem, a tu fatum. I ta kobieta wymyślająca kolejne bzdury… To się w głowie nie mieści, co ci ludzie robią – opowiadała poirytowana Blanka.

Instagram/blanka_lipinska

Instagram/blanka_lipinska

Instagram/blanka_lipinska

Instagram/blanka_lipinska
Anonim | 15 kwietnia 2025
szlifowanie, papierosy, farby do drewna to najlepsze lekarstwo na astme …………….i nie wazne czy palisz czy nie