Shannen Doherty (45 l.), która zyskała rozpoznawalność dzięki roli Brendy w serialu Beverly Hills, 90210 cierpi na raka piersi.

Zobacz też: Znani walczą z rakiem piersi!

Niestety, jak wyznała w najnowszym wywiadzie z Entertainment Tonight, ma przerzuty do węzłów chłonnych.

Aktorka powiedziała w rozmowie, że:

Mam raka z przerzutami na węzły chłonne, a po jednej z operacji okazało się, że niektóre z komórek rakowych mogą rozprzestrzenić się jeszcze poza nie. Z tego powodu robimy chemioterapię, a po niej zrobię promieniowanie.

Zobacz też: Shannen Doherty przyznała się do ciężkiej choroby

Shannen przeszła do tej pory szereg operacji, w tym mastektomię. Jednak jak wyznała, to nie jest dla niej najstraszniejsze. Wszystko dlatego, że:

Najstraszniejsze jest to, co nieznane. Czy chemia zadziała? Czy naświetlanie zadziała? Czy będę musiała przechodzić przez to raz jeszcze, czy zachoruję na nowotwór wtórny? Wszystko inne jest do zniesienia. Ból jest do zniesienia, życie bez piersi jest do zniesienia; najgorszy jest strach o przyszłość i o to, co przyniesie ona twoim najbliższym.

Aktorka powiedziała w rozmowie, że chemioterapia bardzo ją wyniszcza. Ciągle wymiotuje i nie ma siły nawet wstać z łóżka.

Zobacz też: Krok po kroku pokazała, jak przygotowuje się do chemioterapii

Największym pragnieniem Shannen jest po prostu „zestarzenie się u boku swojego męża”. Miejmy zatem nadzieję, że jej marzenie się spełni.

Trzymajmy kciuki za jej walkę z chorobą!

Step 1

Zdjęcie zamieszczone przez użytkownika ShannenDoherty (@theshando)

Rak wyniszcza Shannen Doherty: Mam przerzuty do węzłów chłonnych...

Rak wyniszcza Shannen Doherty: Mam przerzuty do węzłów chłonnych...

Rak wyniszcza Shannen Doherty: Mam przerzuty do węzłów chłonnych...