Znany dziennikarz atakuje Basię Kurdej-Szatan: „Ta kobieta to jednak ma tupet”

Barbara Kurdej-Szatan aktywnie wspierała Strajk Kobiet, którego skala i niektóre działania jak np. wkraczanie do kościołów i niszczenie zabytków zdumiały samych organizatorów. Wiele gwiazd biorących udział w demonstracjach znalazło się pod lupą prawicowych mediów jak np. Ania Wyszkoni, która spotkała się z absurdalnym zarzutem, że nie powinna wykonywać kolęd, skoro wspierała protestujace kobiety.

Anna Wyszkoni w ogniu krytyki. „Nagrywała kolędy, teraz jest za aborcją”

Barbara Kurdej-Szatan zaśpiewa kolędy

Barbara Kurdej-Szatan ma wystąpić w świątecznym koncercie TVP, gdzie pojawi się w towarzystwie męża i córeczki Hani. Nie wszystkim jednak obecność popularnej aktorki przypadła do gustu.

Rafał Ziemkiewicz – znany prawicowy publicysta – opublikował na swoim Twitterze wpis jednej z użytkowniczek serwisu. Wypowiedź internautki dziennikarz opatrzył emotikonką sugerującą wymioty.

Basia Kurdej-Szatan w SKĄPEJ kreacji. Świętuje ważny jubileusz

Kurdej-Szatan w tym roku będzie kolędować z TVP. Ta kobieta to jednak ma tupet – możemy przeczytać w poście przekazanym przez Ziemkiewicza poście.

Barbara Kurdej-Szatan przekłada przeprowadzkę. „Nie wyszło, nie uda się”

Basia odniosła się do krytyki na Instagramie.

Szłam w strajku, który bronił kobiet, naszej wolnej woli i naszego zdrowia. Szłam w strajku, w którym ludzie się do siebie potrafią uśmiechać i wspierać, nie są zawistni i chcą żyć w szacunku do innych. Nie identyfikuję się z tymi, którzy rzucali jajami czy mazali sprayem po zabytkach i kościołach. Sama, idąc starówką warszawską, byłam bardzo zniesmaczona i smutna, widząc pomazane mury kościoła… Niestety, w każdym kraju, w każdej grupie znajdą się różni ludzie. A ja wierzę, że Bóg, niezależnie od tego, kto jak Go widzi i kim dla każdego jest, to jest tylko i wyłącznie Dobro – napisała aktorka.

Basia Kurdej-Szatan pozuje z roześmianym Heniem: „Ale on do Ciebie podobny”

Rozumiecie zarzuty stawiane gwiazdom biorącym udział w Strajku Kobiet.